23 food trucki stanęły dziś (1 czerwca) na placu Kazimierza Jagiellończyka w Elblągu. Na głodomorów czekają m.in. chaczapuri adżaruli z kuchni gruzińskiej, węgierskie langosze, lody tajskie. Ale przede wszystkim burgery – do wyboru do koloru. Zobacz więcej zdjęć.
Festiwal food trucków znalazł sobie już chyba (ku wielkiej nadziei łasuchów) stałe miejsce w Elblągu. Dziś na placu Kazimierza Jagiellończyka pojawiły się 23 samochody serwujące pyszne jedzonko. I tutaj bardzo dobra informacja dla tych, którzy dziś już zjedli, ale jeszcze czują niedosyt. Food trucki na placu Jagiellończyka będą czekały na głodomorów także jutro (od 10 do 20).
Co można zjeść? Fani mięsa w bułce na pewno znajdą coś dla siebie. Szeroko rozumiane burgery są niemal pod każdą postacią. Jedyny problem smakosza bułki z mięsem może być taki: czy dam radę zjeść kolejnego?
A kto chciałby coś innego? Na odkrycia czekają dania kuchni gruzińskiej, meksykańskiej, gulasze, zapiekanki, frytki, langosze. Znajdzie się też coś dla tych, którzy z różnych powodów nie jedzą mięsa.
Warto też wspomnieć o konkursach. Dziś (1 czerwca) zawodnicy jedli burgery na czas. Zwycięzcy zajęło to niespełna trzy minuty. Jutro (o godzinie 14) w szranki staną wielbiciele zapiekanek. Wygra ten, kto zje najszybciej. Godzinę później (o 15) swój konkurs organizuje serwis naWynos. Jego tematyka pozostaje na razie tajemnicą: wszystko wyjaśni się jutro o godzinie 15 na placu Jagiellończyka. Zdradzimy tylko, że warto wziąć udział, bo nagrody są niezwykle atrakcyjne.
Wesoły Dzień Dziecka
Oprócz food trucków na placu Jagiellończyka królowały dziś dzieci. Z okazji ich święta miasto przygotowało wiele atrakcji. Jedna z większych kolejek ustawiła się do przejażdżek konnych. Tuz obok skubały trawę kucyki, które również przyciągały uwagę najmłodszych.
Na samym placu rozstawiono namiot, w którym na dzieciaki czekali animatorzy. Zabawy nie miały końca, zdobywano Bramę Targową, puszczano bańki, robiono zręcznościowe sztuczki. Jednym zdaniem: zabawa była przednia, o czym najlepiej świadczą szerokie uśmiechy najmłodszych.
Co można zjeść? Fani mięsa w bułce na pewno znajdą coś dla siebie. Szeroko rozumiane burgery są niemal pod każdą postacią. Jedyny problem smakosza bułki z mięsem może być taki: czy dam radę zjeść kolejnego?
A kto chciałby coś innego? Na odkrycia czekają dania kuchni gruzińskiej, meksykańskiej, gulasze, zapiekanki, frytki, langosze. Znajdzie się też coś dla tych, którzy z różnych powodów nie jedzą mięsa.
Warto też wspomnieć o konkursach. Dziś (1 czerwca) zawodnicy jedli burgery na czas. Zwycięzcy zajęło to niespełna trzy minuty. Jutro (o godzinie 14) w szranki staną wielbiciele zapiekanek. Wygra ten, kto zje najszybciej. Godzinę później (o 15) swój konkurs organizuje serwis naWynos. Jego tematyka pozostaje na razie tajemnicą: wszystko wyjaśni się jutro o godzinie 15 na placu Jagiellończyka. Zdradzimy tylko, że warto wziąć udział, bo nagrody są niezwykle atrakcyjne.
Wesoły Dzień Dziecka
Oprócz food trucków na placu Jagiellończyka królowały dziś dzieci. Z okazji ich święta miasto przygotowało wiele atrakcji. Jedna z większych kolejek ustawiła się do przejażdżek konnych. Tuz obok skubały trawę kucyki, które również przyciągały uwagę najmłodszych.
Na samym placu rozstawiono namiot, w którym na dzieciaki czekali animatorzy. Zabawy nie miały końca, zdobywano Bramę Targową, puszczano bańki, robiono zręcznościowe sztuczki. Jednym zdaniem: zabawa była przednia, o czym najlepiej świadczą szerokie uśmiechy najmłodszych.
SM