Michał Missan, radny oraz przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej odniósł się do słów Marka Pruszaka, przewodniczącego Rady Miejskiej, który jest związany z Prawem i Sprawiedliwością. Podczas obchodów 47. rocznicy tragicznego Grudnia '70 powiedział on m.in., że: " Poplecznicy esbeków boją się dziś sprawiedliwych sądów, boją się uczciwych wyborów, utracili władzę, tracą wpływy i przywileje. Dlatego tak wyją na ulicach i na portalach. Gotowi sprzedać Polskę, nałożyć sankcje, by tylko odzyskać władzę i przywrócić poprzednie układy".
Reprezentowanie elblążan w Radzie Miejskiej jest dla mnie nie tylko zaszczytem, ale i wielką odpowiedzialnością. Dlatego staram się nie przenosić na jej forum swoich osobistych poglądów czy sympatii, lecz skupiać się na problemach całej naszej elbląskiej społeczności. Szanuję koleżanki i kolegów Radnych, uważnie wsłuchuję się w ich racje, bez względu na ich polityczną przynależność. Niejednokrotnie osiągamy przecież pełen consensus. Chciałbym wierzyć, że dostrzega Pan i docenia nasz wspólny wysiłek i jako Przewodniczący Rady Miejskiej czuje się Pan reprezentantem całego naszego grona. Dlatego tak trudno przyjąć mi do wiadomości słowa wypowiedziane przez Pana pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 i nie wiem czy kierował je Pan do mnie, jako członka Platformy Obywatelskiej, czy, co gorsza, do kogoś w moim imieniu.
Nie jestem poplecznikiem esbeków, którzy według Pana "boją się dziś sprawiedliwych sądów, uczciwych wyborów, utracili władzę i dlatego tak wyją na ulicach i portalach". Jak większość Polaków chcę sprawiedliwych sądów, ale wiem, że tylko niezawisłe sądy mogą być sprawiedliwe. Widzę również potrzebę zmian w sądownictwie, głównie w przewlekłych procedurach, które są zmorą dla ludzi i gospodarki, ale wprowadzanych w legalny, konstytucyjny sposób. Jestem także zwolennikiem wolnych wyborów, bo jestem zwolennikiem demokracji.
Nie chcę też wierzyć, że to w imieniu moich kolegów z Prawa i Sprawiedliwości zwraca się Pan do Pana koleżanek i kolegów Radnych z innych ugrupowań słowami "poplecznicy esbeków - co powiecie ofiarom grudnia - że nie trzeba niczego zmieniać?" My chcemy zmieniać i zmieniamy. Niezmiennie zmierzamy do utrwalania demokracji, budowy obywatelskiego społeczeństwa, wolnej i sprawiedliwej ojczyzny otwartej i przyjaznej dla wszystkich obywateli. Jedyne, czego nie chcemy, to dyktatura. Nie chcemy powrotu totalitaryzmu i obowiązku wyznawania jedynych słusznych poglądów. Dlatego solidaryzuje się z tymi osobami, które mają odwagę protestować w obronie konstytucji, bo o tę wolność i prawo do wyrażania swojego zdania walczyły także właśnie Ofiary Grudnia 1970 r.
Przed nami ostatni rok kadencji. Z okazji Nowego Roku życzę więc Panu, wszystkim kolegom i koleżankom Radnym oraz elblążanom, solidarnej i rzeczowej pracy dla dobra naszego miasta.
Nie jestem poplecznikiem esbeków, którzy według Pana "boją się dziś sprawiedliwych sądów, uczciwych wyborów, utracili władzę i dlatego tak wyją na ulicach i portalach". Jak większość Polaków chcę sprawiedliwych sądów, ale wiem, że tylko niezawisłe sądy mogą być sprawiedliwe. Widzę również potrzebę zmian w sądownictwie, głównie w przewlekłych procedurach, które są zmorą dla ludzi i gospodarki, ale wprowadzanych w legalny, konstytucyjny sposób. Jestem także zwolennikiem wolnych wyborów, bo jestem zwolennikiem demokracji.
Nie chcę też wierzyć, że to w imieniu moich kolegów z Prawa i Sprawiedliwości zwraca się Pan do Pana koleżanek i kolegów Radnych z innych ugrupowań słowami "poplecznicy esbeków - co powiecie ofiarom grudnia - że nie trzeba niczego zmieniać?" My chcemy zmieniać i zmieniamy. Niezmiennie zmierzamy do utrwalania demokracji, budowy obywatelskiego społeczeństwa, wolnej i sprawiedliwej ojczyzny otwartej i przyjaznej dla wszystkich obywateli. Jedyne, czego nie chcemy, to dyktatura. Nie chcemy powrotu totalitaryzmu i obowiązku wyznawania jedynych słusznych poglądów. Dlatego solidaryzuje się z tymi osobami, które mają odwagę protestować w obronie konstytucji, bo o tę wolność i prawo do wyrażania swojego zdania walczyły także właśnie Ofiary Grudnia 1970 r.
Przed nami ostatni rok kadencji. Z okazji Nowego Roku życzę więc Panu, wszystkim kolegom i koleżankom Radnym oraz elblążanom, solidarnej i rzeczowej pracy dla dobra naszego miasta.
Michał Missan, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej