„Tradycje żeglarskie Elbląga” – pod takim tytułem elbląski oddział PTTK zaprosił elblążan i turystów na kolejny sobotni spacer z przewodnikiem. Ale nie tylko o żeglarzach opowiadała przewodniczka Adriana Strukowicz. Zobacz zdjęcia.
- To nie elbląskie tradycje, ale warto wspomnieć o ludziach, którzy opanowali sztukę żeglarska do perfekcji – Wikingach. Rzeką Ilfing płynął anglosaski żeglarz Wulfstan, któremu zawdzięczamy informację o Truso. Prawdopodobnie płynął też św. Wojciech w swojej pielgrzymce na tereny Prus. Krzyżacy na tereny obecnego Elbląga przypłynęli na dwóch żaglowcach i założyli gród – mówiła Adriana Strukowicz, przewodnik PTTK podczas dzisiejszego spaceru.
Ze względu na ograniczony czas spaceru poruszono tylko niektóre wątki związane z żeglarstwem i bardziej ogólnie sportem i turystyką wodną.
- W XIX w. powstały w Elblągu dwa kluby sportowe: Vorwärts i Nautilus. Vorwärts zlokalizowany był przy dzisiejszej ul. Panieńskiej w okolicach dzisiejszego campingu. Jego siedziba mieściła się w miejscu, gdzie obecnie znajduje się przęsło mostu im. Wyszyńskiego – opowiadała Adriana Strukowicz.
Nautilus był klubem młodszym – został założony w 1877 r. W 1895 r. klub przystąpił do Wschodniopruskiego Stowarzyszenia Regatowego. Warto pamiętać, że sportowcy z tego klubu odnosili wiele sukcesów na regatach. - Klub działa bardzo prężnie. W latach trzydziestych XX w. skupie w swoich szeregach około 400 żeglarzy – mówiła przewodniczka.
Na terenie przystani Ośrodka Sportów Wodnych Fala znajduje się głaz poświęcony 17 członków Nautilusa, którzy zginęli podczas I wojny światowej.
Pod biało – czerwoną banderą
Już jesienią 1945 w Elblągu powstała drużyna harcerska przy Gimnazjum Wieczorowym. 3 Drużyna Harcerska bardzo szybko zajęła się tematyką wodniacką. 3 maja 1946 r. odbyło się uroczyste, pierwsze w powojennym Elblągu, rozpoczęcie sezonu żeglarskiego. 2 października tego roku powstaje elbląski oddział Polskiego Klubu Morskiego z komandorem Jerzym Różańskim.
Powstawały kolejne kluby i sekcje żeglarskie przy klubach. Elbląscy wodniacy różnymi sposobami pozyskiwali jednostki pływające i sprzęt żeglarski. Zaczęto organizować regaty.
Swoistym przełomem był pierwszy rejs przez Cieśninę Pilawską. Żeglarze liczą, że po otwarciu Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną zwiększy się ruch na drogach śródlądowych.
Za tydzień odbędzie się ostatni spacer z PTTK po terenie Zamechu. Uwaga: obowiązują zapisy w PTTK.
