Pomnik Twórców Niepodległości ma się rozrosnąć. Władze miasta chcą, by na pozostałych czterech cokołach również stanęły popiersia mężów stanu, podobne do tego przedstawiającego Józefa Piłsudskiego. Co na to Piłsudczycy?
Jak twierdzi jeden z członków Stowarzyszenia Piłsudczyków Europy, który chce pozostać anonimowy, władze Elbląga chcą "dorobić" do Pomnika Twórców Niepodległości, który odsłonięto w zeszłym roku, popiersia innych zasłużonych dla polskiej suwerenności postaci: Ignacego Daszyńskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego, Wincentego Witosa... Tych mężów stanu upamiętniają póki co tylko cokoły z napisami.
O tej koncepcji słyszał także Tomasz Czapla, propagator postaci marszałka Piłsudskiego i historii i regionu, który niedawno na naszych łamach opowiadał o śladach rodziny Piłsudskich w Pasłęku.
- Osoby związane ze Stowarzyszeniem Piłsudczyków Europy, z którymi mam kontakt, potwierdzają, że są plany takich działań w związku z Pomnikiem Twórców Niepodległości – mówi Tomasz Czapla. - Można mówić nawet o pewnym sporze między organizacją a miastem, bo do tej pory, chociaż pomnik upamiętnia kilku Twórców Niepodległości, marszałek był jednak postacią wyróżnioną - zaznacza. Sam jednak nie chce podejmować się oceny, czy koncepcja "dosztukowania" do pomnika kolejnych popiersi jest dobrym pomysłem...
Zmiana koncepcji dotyczącej Pomnika Twórców Niepodległości z pewnością wymagałaby decyzji konserwatora zabytków ("zahacza" on bowiem o starówkę) i zaangażowania miejskiego Departamentu Urbanistyki i Architektury. Kolejną kwestią pozostają pieniądze – do tej pory Pomnik Twórców Niepodległości kosztował miasto 160 tys. zł, ale większą część kosztów pokryli sami mieszkańcy i sponsorzy wpłacając pieniądze na otwarte na ten cel konto.
Pytanie, czy darczyńcy, którzy "dorzucili się" do pomnika, nie mieliby nic przeciwko rozwinięciu jego formuły?
Ten artykuł był oczywiście naszym primaaprilisowym żartem.