Dziś (6 stycznia) przypada jedna z najstarszych chrześcijańskich uroczystości liturgicznych związanych z Bożym Narodzeniem. Obchodzona jest na pamiątkę złożenia w Betlejem przez mędrców ze wschodu hołdu Jezusowi Chrystusowi. Objawienie Pańskie nazywane jest w naszym kraju także świętem Trzech Króli, co symbolizować mają wypisywane corocznie poświęconą kredą na drzwiach litery K+M+B.
Opis pokłonu Trzech Magów, określanych w polskich tłumaczeniach mianem mędrców, znajduje się w Ewangelii św. Mateusza (Mt 2, 1-12), przedstawiając w sposób symboliczny pokłon ludzi z wszystkich narodów przed Bogiem Wcielonym, co wyrażać ma uniwersalność zbawienia ponad wszelkimi podziałami. I tak: Melchior symbolizował potomków Jafeta, czyli rasę białą z Europy, Kacper – Sema, czyli ludy semickie z Azji, a Baltazar – Chama, czyli Afrykańczyków. Wszyscy trzej, odnalazłszy stajenkę betlejemską, ofiarowali małemu Jezusowi cenne dary – mirrę, złoto i kadzidło, które miały wyrażać symbolicznie królewską godność i zapowiedź przyszłej śmierci narodzonego dziecięcia. I tak – złoto oznaczało coś, co jest piękne, chwalebne i wartościowe – tak jak godność Jezusa jako króla. Kadzidło używane było w świątyniach podczas składania ofiar jako symbol modlitwy i wyrażało boski majestat dziecięcia. Mirra to balsam, którym namaszczano zmarłych oraz składnik, który dodawano do wina, aby je wzmocnił. Taki też napój podawano skazańcom, co stanowiło zapowiedź męki i pogrzebu Syna Bożego.
Jezus otrzymał więc złoto jako król, kadzidło jako Bóg i mirrę jako człowiek. Taką wymowę miały dary magów i ich wyprawa do dziecięcia urodzonego w Betlejem – Domu Chleba.
Tradycja napisu na drzwiach
Z darami ofiarowanymi przez magów łączy się zwyczaj święcenia tego dnia złota i kadzidła, który wykształcił się na przełomie XV i XVI wieku. Poświęcanym kadzidłem, którym była żywica z jałowca, okadzano domy i obejście, co miało zabezpieczyć ludność przed nieszczęściami.
Zwyczaj święcenia kredy rozpowszechnił się dopiero w XVIII wieku. Zwyczajowo w święto Trzech Króli na drzwiach wejściowych w wielu domach pisano nią litery: K+M+B oraz datę bieżącego roku.
Zwyczaj ten, znany również w czasach obecnych, jest błędną interpretacją łacińskiej inskrypcji CMB Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus błogosławi temu domowi), gdyż św. Augustyn tłumaczył ten skrót jako Christus Multorum Benefactor (Chrystus dobroczyńcą wielu) i tak powinno się go rozumieć w istocie. Chodzi wszakże o błogosławieństwo boże dla konkretnego naszego domostwa, a nie dla imion mędrców uwiecznionych w późniejszym czasie przez teologa średniowiecznego – Bedę Czcigodnego (675-735).
Sama legenda o „trzech królach” pojawiła się w średniowieczu, stąd dzisiejsze błędne odczytywanie tych liter jako imion Mędrców i coraz częstsze używanie innego napisu – J+M+J, oznaczającego Jezusa+Maryję+Józefa i naszą przynależność do rodziny chrześcijan.
Jezus otrzymał więc złoto jako król, kadzidło jako Bóg i mirrę jako człowiek. Taką wymowę miały dary magów i ich wyprawa do dziecięcia urodzonego w Betlejem – Domu Chleba.
Tradycja napisu na drzwiach
Z darami ofiarowanymi przez magów łączy się zwyczaj święcenia tego dnia złota i kadzidła, który wykształcił się na przełomie XV i XVI wieku. Poświęcanym kadzidłem, którym była żywica z jałowca, okadzano domy i obejście, co miało zabezpieczyć ludność przed nieszczęściami.
Zwyczaj święcenia kredy rozpowszechnił się dopiero w XVIII wieku. Zwyczajowo w święto Trzech Króli na drzwiach wejściowych w wielu domach pisano nią litery: K+M+B oraz datę bieżącego roku.
Zwyczaj ten, znany również w czasach obecnych, jest błędną interpretacją łacińskiej inskrypcji CMB Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus błogosławi temu domowi), gdyż św. Augustyn tłumaczył ten skrót jako Christus Multorum Benefactor (Chrystus dobroczyńcą wielu) i tak powinno się go rozumieć w istocie. Chodzi wszakże o błogosławieństwo boże dla konkretnego naszego domostwa, a nie dla imion mędrców uwiecznionych w późniejszym czasie przez teologa średniowiecznego – Bedę Czcigodnego (675-735).
Sama legenda o „trzech królach” pojawiła się w średniowieczu, stąd dzisiejsze błędne odczytywanie tych liter jako imion Mędrców i coraz częstsze używanie innego napisu – J+M+J, oznaczającego Jezusa+Maryję+Józefa i naszą przynależność do rodziny chrześcijan.
mk