- Filozof Boecjusz oskarżony o zdradę stanu był w więzieniu, a potem został stracony. W więzieniu napisał traktat "O pocieszeniu, jakie daje filozofia". Być może ten wieczór będzie takim pocieszeniem? – zastanawiał się prof. Jerzy Zajadło, rozpoczynając spotkanie zatytułowane "Czy filozofia prawa jest potrzebna prawnikowi?" Zobacz zdjęcia ze spotkania.
- Filozofia prawa pozwala prawnikom na zrozumienie rzeczywistości, tego, co się tak naprawdę wokół nas dzieje – mówił prof. Jerzy Zajadło, filozof prawa, który był pierwszym gościem elbląskiej Cafe Iustitia, zorganizowanej wczoraj (27 lutego) w Bibliotece Elbląskiej. - Pozwala ona na spojrzenie z dystansu i ogarnięcie całości.
W swoim wystąpieniu poruszał też niejednokrotnie kwestię relacji między prawem a polityką. Nie krył jednocześnie swojej krytyki wobec reform systemu sprawiedliwości dokonanej w ostatnich latach.
- Na przestrzeni wieków ujarzmialiśmy Lewiatana, to taki symbol potwora, który uosabia państwo – mówił gość elbląskiej Cafe Iustitia. - Rozwój prawa, postępująca jurydyzacja polityki sprawiały, że niejako wzięliśmy politykę w karby, uznaliśmy że politykom nie wszystko wolno, że nie mogą ustanowić każdego prawa, muszą zachowywać się zgodnie z nim i działać w jego granicach. Moim zdaniem w Polsce mamy obecnie do czynienia z dejurydyzacją polityki. Ten Lewiatan zaczyna wymykać się z pęt i dyktować nam warunki.
Podczas spotkania zaproszony gość opowiadał też o tym, co z punktu widzenia filozofii prawa przynależy do zawodu prawnika. - Na pierwszy rzut oka zawód prawnika jest rzemiosłem. Mamy narzędzie w postaci wykładni, mamy materię w postaci ustawy i coś rzeźbimy tymi narzędziami, niczym hydraulik, elektryk, krawiec i stolarz. Pod tym względem jesteśmy bliscy rzemiosłu – mówił prof. Zajadło. - Problem w tym, że po drugiej stronie tego naszego rzemiosła stoi człowiek, stoją ludzkie losy, niekiedy bardzo dramatyczne.
Mówił także o potrzebie odwagi w wykonywaniu zawodu sędziego, np. w kontekście ewentualnej agresji ze strony podsądnych niezadowolonych z wyroku. Według Jerzego Zajadły ta odwaga wynika też z konieczności stania na straży niezawisłości, której paradoksalnie mogą zagrażać między innymi władza ustawodawcza i wykonawcza. - Żaden prawnik, a zwłaszcza sędzia, nie może zakładać prymatu polityki nad prawem. To jest być może samo jądro państwa prawa – mówił profesor.
Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem: sala "U św. Ducha" w bibliotece wypełniła się bowiem osobami bezpośrednio związanymi ze środowiskiem prawniczym, a także mieszkańcami Elbląga zainteresowanymi sprawami wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
Cafe Iustitia to inicjatywa, w ramach której podczas otwartych spotkań poruszane są kwestie związane z prawem i praworządnością. - Są już prowadzone uzgodnienia z kolejnymi gośćmi, którzy mogliby przyjechać do Elbląga – mówił w wywiadzie dla portElu Jacek Pietrzak, sędzia Sądu Apelacyjnego w stanie spoczynku, jeden z organizatorów inicjatywy. - To nie tylko osoby, które są związane bezpośrednio ze środowiskiem sędziów, adwokatów, notariuszy, ale też z filozofią prawa, socjologią prawa, innymi aspektami prawa. Mamy nadzieję, że takie spotkania zainteresują nie tylko prawników. Osoby spoza środowiska będą mogły zobaczyć, jak funkcjonuje cały system prawny obecnie i jak powinien właściwie funkcjonować.
Retransmisja spotkania Cafe Iustitia w niedzielę, 1 marca, w Truso.tv Początek o godz. 9, powtórka co dwie godziny.