Straż leśna Nadleśnictwa Elbląg w ostatnich dniach zatrzymała osoby rozjeżdżające lasy znajdujące się pod opieką lokalnych leśników. W sumie mandatami ukrano 13 osób jeżdżących na quadach oraz 2 osoby poruszające się po lesie pojazdami własnoręcznie wykonanymi, specjalnie skonstruowanymi do jazdy po trudnym terenie.
Lasy Państwowe w Polsce są otwarte dla wszystkich. Każdy może w nich spacerować, zbierać grzyby, wypoczywać. Znajdują się tu tysiące parkingów leśnych, miejsc wypoczynku, punktów widokowych i wież obserwacyjnych, miejsc palenia ogniska i wiele innych elementów małej architektury tworzonych z myślą o turystach i lokalnych mieszkańcach.
Otwarta forma Lasów Państwowych nie oznacza, że każdy może w nich robić, co zechce. Zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami nie możemy używać otwartego ognia w lesie i 100 metrów od jego granicy (oprócz miejsc specjalnie do tego celu wyznaczonych), nie możemy też spuszczać psa ze smyczy w trakcie spaceru do lasu. Rowerem możemy jeździć po leśnych drogach, za to na koniu tylko po wytyczonych szlakach. Nie możemy chodzić po lesie dosłownie wszędzie, stałym zakazem wstępu objęte są też: uprawy leśne do 4 m wysokości; powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne; ostoje zwierząt; źródliska rzek i potoków; obszary zagrożone erozją
Powyższe zakazy za zwyczaj związane są z bezpieczeństwem ludzi, bądź przyrody lub podyktowane innymi ważnymi powodami.