Fajny lans. Mijam prawie codziennie rano tego Pana. Nie zauważyłam, żeby choć raz miał życzliwy wyraz twarzy czy uśmiech. Zawsze grymas z gatunku - co się na mnie gapisz? - inaczej niż na fotce, ale fajne torebeczki przez ramię nosi :) Obym nie musiała się z nim spotkać w szpitalu. Życzę jednak powodzenia i sukcesów w pracy.
Miałam przyjemność pracowania w zespole z p. Darkiem na czele, mijanie się na schodach nie uprawnia do wydawania opinii nt. charakteru danej osoby. Psychopata może uśmiechać się na schodach i omamić pięknym usposobieniem, nie znaczy, że ma dobre intencje. Milczenie jest złotem...