Około 100 elblążan chciałoby skorzystać z teleopieki, nowego systemu wsparcia osób samotnych, niepełnosprawnych, powyżej 60. roku życia. Na razie trwa pilotażowy program, który obejmie 20 mieszkańców.
Na czym polega teleopieka? Każda z dwudziestu osób wytypowana do pilotażowego programu przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, otrzymała specjalny telefon oraz bransoletkę z przyciskiem S.O.S, dzięki któremu może wezwać pomoc, gdy będzie tego wymagać sytuacja. W takim przypadku telefon połączy się automatycznie z operatorem Polskiego Centrum Opieki, który będzie mógł na przykład wezwać odpowiednie służby. To duże ułatwienie dla osób starszych, samotnych, niepełnosprawnych, przewlekle chorych, które w ciągu dnia pozostają bez opieki.
- Osoby, które przystąpiły do projektu mówią o tym, że dzięki niemu wzrosło ich poczucie bezpieczeństwa. Dotychczas odnotowaliśmy 26 połączeń, większość była testowa, bo mieszkańcy chcieli sprawdzić, jak to działa. W jednym przypadku zgłoszenie dotyczyło złego samopoczucia, ale podopieczna sama zdołała powiadomić pogotowie. Na miejscu podano jej kroplówkę i leki – mówi Monika Kurpanik z referatu zdrowi Urzędu Miejskiego w Elblągu, który nadzoruje realizację programu.
Samorząd podpisał umowę z Polskim Centrum Opieki z Gdyni na razie do końca 2019 roku. Koszt funkcjonowania pilotażowego systemu dla 20 osób wyniesie przez ten czas w sumie 22,5 tysiąca złotych, jedną trzecią tej sumy sfinansował samorząd wojewódzki.
Program ma objąć w przyszłości więcej osób. Na liście chętnych, którą prowadzi MOPS, jest już około 100 osób.
- Osoby, które przystąpiły do projektu mówią o tym, że dzięki niemu wzrosło ich poczucie bezpieczeństwa. Dotychczas odnotowaliśmy 26 połączeń, większość była testowa, bo mieszkańcy chcieli sprawdzić, jak to działa. W jednym przypadku zgłoszenie dotyczyło złego samopoczucia, ale podopieczna sama zdołała powiadomić pogotowie. Na miejscu podano jej kroplówkę i leki – mówi Monika Kurpanik z referatu zdrowi Urzędu Miejskiego w Elblągu, który nadzoruje realizację programu.
Samorząd podpisał umowę z Polskim Centrum Opieki z Gdyni na razie do końca 2019 roku. Koszt funkcjonowania pilotażowego systemu dla 20 osób wyniesie przez ten czas w sumie 22,5 tysiąca złotych, jedną trzecią tej sumy sfinansował samorząd wojewódzki.
Program ma objąć w przyszłości więcej osób. Na liście chętnych, którą prowadzi MOPS, jest już około 100 osób.
RG