![Elbląg, Zadomowiona Jagoda, kotka naszej redakcyjnej koleżanki, krótko po adopcji ze schroniska. Elbląg, Zadomowiona Jagoda, kotka naszej redakcyjnej koleżanki, krótko po adopcji ze schroniska.](/newsimg/duze/p1430/jagoda-kotka-naszej-redakcyjnej-kolezanki-krotko-143051g.jpg)
"Zamruczeni" – pod tym hasłem organizowany jest Dzień Kota w elbląskim schronisku. "Przyjdź, zakochaj się, adoptuj" – zachęca OTOZ Animals. Wydarzenie odbędzie się 15 lutego w godz. 12-15 w schronisku przy Królewieckiej 233.
Kto już kota ma, ten nie potrafi sobie wyobrazić domu bez tego czworonożnego przyjaciela, a może nawet kilku. Chociaż o mruczkach niekiedy krążą opinie, że to zwierzęta skryte, wycofane i lubiące samotność, to kociarze doskonale zdają sobie sprawę, że prawda o nich jest znacznie bardziej złożona. To stworzenia wrażliwe i ceniące sobie towarzystwo człowieka, jeśli tylko zasłużymy na ich zaufanie, a często lgną także do innych zwierząt, nie tylko kotów.
W naszej redakcji i biurze nie brakuje kocich opiekunów. Co mówią o swoich czworonożnych towarzyszach?
- Mam kotkę ze schroniska, Jagodę. Zawsze miałam kotki ze schroniska, to świetni przyjaciele, prawdziwe przylepy. Obecność kota działa dobrze na samopoczucie, odstresowuje – podkreśla Ania Dawid.
- Gacek jest cudowny, dzięki niemu miło się wraca do domu, ciągle mruczy i uspokaja swoją obecnością – mówi o swoim kocie Monika Milewska.
- Kotki warto mieć, bo są kochane i puszyste. Wcale nie są samotnikami. Gdy jestem w domu, cały czas mi towarzyszą. Lubią się bawić i nie są wymagające, bo karton, ziemniak i zakrętka ucieszy je bardziej niż kupiona zabawka. Z drugiej strony gdyby potrzebowały, to wzięłabym swoim iphone'y na raty – podkreśla Kasia Nikiciuk, opiekunka Eli i Tosi.
![Elbląg, Zrelaksowana Leia, też króko po adopcji. Elbląg, Zrelaksowana Leia, też króko po adopcji.](/newsimg2/p143/zrelaksowana-leia-tez-kroko-po-adopcji-143051f.jpg)
- Kot to świetny towarzysz: pomoże nie zaspać rano, bo mruczek na pewno upomni się o jedzenie, zmotywuje do aktywności, bo będzie chciał pobiegać za zabawką na wędce, a poza tym zwyczajnie pobędzie przy nas i pomruczy. Moją Leię wypatrzyłem na stronie schroniska 2,5 roku temu i nie wyobrażam sobie codzienności bez niej - mówi Tomek Bil.
- Koty to bardzo emocjonalne istoty, dużo czują i rozumieją. Moja kotka Luna jest do mnie bardzo przywiązana, wita mnie przy drzwiach jak pies, śpi obok mnie, zawsze przychodzi, gdy ją wołam. Wiem, że w pełni na mnie polega, tęskni za mną, gdy się rozstajemy, a ja cieszę się, ze mogę się nią opiekować – stwierdza Ania Malik.
Co uwzględniono w programie Dnia Kota? M.in. porady kociego behawiorysty, kawę i herbatę z kociej kawiarni „Mrau Caffe”, zwiedzanie kociarni, sesję fotograficzną i wiele innych atrakcji. Nic tylko przyjść i dać sobie szansę na znalezienie kociego przyjaciela. Przypomnijmy, że niedawno przeprowadziliśmy wywiad z nowym dyrektorem elbląskiego schroniska:
- Obecnie mieszka u nas 170 kotów oraz 145 psów. Gwarantuję, że adoptowane zwierzę odwdzięczy się dozgonną miłością – mówił o czworonożnych podopiecznych Patryk Bilski.
Dodajmy, że od 8 lat w każdą niedzielę Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl prowadzi cykl Galeria pod psem i kotem. Przedstawiamy w nim czworonogi z elbląskiego schroniska czekające na adopcję. Ostatni odcinek jest tutaj.