Bezdomnym najtrudniej jest przetrwać właśnie zimą, a schronienia szukają dosłownie wszędzie – w altanach, na klatkach schodowych, w wiatach śmietnikowych. Zdarza się, że śpią pod gołym niebem. Strażnicy miejscy, policjanci i pracownicy MOPS w dalszym ciągu wspólnie podejmują działania na rzecz osób bezdomnych oraz zagrożonych bezdomnością, wychłodzeniem lub zamarznięciem.
Wiele z tych osób mimo świadomości różnego rodzaju zagrożeń nie zmienia trybu życia i nie szuka właściwej ochrony przed chłodem bądź podejmuje działania, które nie gwarantują im bezpieczeństwa. Strażnicy interweniowali w miejscach, które niezależnie od pogody i pory roku są domem dla wielu potrzebujących. Najczęściej były to komórki, piwnice, klatki schodowe, obudowy śmietnikowe, pustostany czy altany i szałasy zbudowane własnymi siłami i środkami.
Od początku roku straż miejska przeprowadziła 52 interwencje dotyczące osób bezdomnych i nietrzeźwych, 19 z nich przewiozła do Pogotowia Socjalnego przy ulicy Królewieckiej w celu wytrzeźwienia, a 5 do Domu dla Bezdomnych przy ulicy Nowodworskiej.
Nie przechodźmy obojętnie obok człowieka, któremu grozi śmiertelne wychłodzenie. Skuteczność działań służb uzależniona jest także od naszej aktywności. Jeden telefon może uratować życie drugiemu człowiekowi. Informuj! Straż Miejska – 986; Policja – 997; Centrum Zarządzania Kryzysowego – 55 239 30 40.
Od początku roku straż miejska przeprowadziła 52 interwencje dotyczące osób bezdomnych i nietrzeźwych, 19 z nich przewiozła do Pogotowia Socjalnego przy ulicy Królewieckiej w celu wytrzeźwienia, a 5 do Domu dla Bezdomnych przy ulicy Nowodworskiej.
Nie przechodźmy obojętnie obok człowieka, któremu grozi śmiertelne wychłodzenie. Skuteczność działań służb uzależniona jest także od naszej aktywności. Jeden telefon może uratować życie drugiemu człowiekowi. Informuj! Straż Miejska – 986; Policja – 997; Centrum Zarządzania Kryzysowego – 55 239 30 40.
Karolina Wiercińska, Straż Miejska w Elblągu