Sprawa smutna, jak cała historia Elbląga. Mnie intersuje natomiast, gdzie podziałay się platynowe krzyże z Kościółka w parku przy Pl. Wolności, które jak mi ojciec mówił, ówczesne władze partyjne zdemnotowały i ślad po nich zaginął ? Było to sporo kg platyny. Gdzie podział się stary zabytkowy most zwodzony, z czyjego polecenia zdemontowany, wywieziony na złom i po cichu wywieziony na zachód ?