Rewolucja w tym lokalu jestem zdziwiona? Przecież to nie restauracja tylko Bar w którym zawsze był jeden obiad co można sprawdzić na facebooku a porcje tak małe że nadawały sie na przekąski Od początku działalności nikogo tam nie było bo kto przyjdzie jak jest tylko opłakany obiad dnia.
@JolaLojal - Duże ambicje... Mala wiedzą.... I zadzieranie nosa.... Potem płacz i Ostatnia deska ratunku czyli Rewolucje.... Myślę że będzie tam teraz dużo łez... A co z kuchnią czas pokaże... Była piekarnia... Siłownia... Sklep... Teraz 4 która będzie czym..... Nie wiadomo...