Nie prawda, też niejednokrotnie nie zostałem przyjęty przez tą placówkę bo nie byłem zarejestrowany, panie są nie miłe a i wymiana personelu na nowy może bardziej doświadczony (ręką za każdym razem boli i jest granatowa przez kilka dni) by się przydala
Potwierdzam, również zostałem odsyłany kilkukrotnie z kwitkiem. A pracuję na etacie i trudno mi się w godzinach porannych wyrwać, stąd spontaniczne wizyty.
Dla porównania w Katowicach nie było najmniejszego problemu z oddaniem krwi "na spontana".
Niestety Elbląg jest daleko w tyle