UWAGA!

Kobiety zaprowadziły porządek

 Elbląg, W spotkaniu wzięło udział około 100 kobiet
W spotkaniu wzięło udział około 100 kobiet (fot. Anna Dembińska)

Około 100 kobiet przybyło wczoraj (8 września) do Ratusza Staromiejskiego na spotkanie motywacyjne „Szafa serc – co z szafy, to z głowy”. Panie przyniosły ze sobą to, co zalegało we wnętrzach garderób i nich samych. Ubrania przekazały Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno-Wychowawczemu nr 1 w Elblągu, a swoje troski w ręce trzech mądrych kobiet. Zobacz więcej zdjęć

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest. Nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” – cytując Jana Pawła II, Adelajda Mieszczyńska-Trzeszczyńska, pomysłodawczyni projektu, rozpoczęła czwartkowe spotkanie. - Mam nadzieję, że jesteście wszystkie w stanie zostawić swoje zmartwienia i negatywne myśli za drzwiami tej sali. Chciałabym, abyście były tutaj nie tylko ciałem, lecz także duszą – dodała.
       Na początku spotkania Iza Dmitrowicz, psychoterapeutka, rozmawiała z Martą „Mariką” Kosakowską, piosenkarką, dziennikarką radiową, autorką książki pt. „Antydepresanty”. Wokalistka zaznaczyła, że nie chce być postrzegana jako celebrytka, która miała depresję, bo jej coś w życiu nie wyszło. Dojrzale i spokojnie opowiedziała o swoich problemach, o zmianie, która w niej nastąpiła i o szczęściu, którego teraz doświadcza.
       - Nie ma uniwersalnego przepisu na szczęście – tłumaczyła Marika. - Można spełniać kryteria, które w powszechnej opinii to szczęście dają i jednocześnie nie być osobą szczęśliwą. Są ludzie, którzy mają dużo pieniędzy, znakomite posady, są młodzi, atrakcyjni, doceniani przez innych. Myślimy, że oni powinni być szczęśliwi. Lecz być może dla danego człowieka te czynniki nie mają większego znaczenia. Bo ważniejsze jest np. spełnienie na płaszczyźnie rodzinnej czy akceptacja przez najbliższą osobę.
       A co dla Mariki oznacza bycie szczęśliwą? - Dla mnie, aby być szczęśliwym i spełnionym, trzeba znać własną wartość i mieć bliskich, z którymi buduje się relacje – dodaje.
       Wczorajsze spotkanie było dla wokalistki dużym wyzwaniem. - Bezceremonialne opowiadanie o moich intymnych sprawach jest dla mnie czymś nowym. Oczywiście piszę teksty do moich piosenek, a w nich jest sporo moich przemyśleń, przeżyć. Jednak gdy śpiewam, publiczność nie wie, czy to są naprawdę moje prawdziwe doświadczenia czy zmyślone historie. Mam nadzieję, że kobiety, które tu przyszły, uszanują moją otwartość – dodała.
       Panie, które przybyły na wczorajsze spotkanie, nie ukrywały swojej sympatii do Mariki. Ustawiały się w kolejce do piosenkarki nie tylko po wspólne zdjęcia i autografy, lecz przede wszystkim, aby porozmawiać i opowiedzieć jej swoje historie. Nie brakowało wzruszeń, łez, uścisków.
       Kolejną częścią „Szafy serc” były wykłady: „Dlaczego bardzo chcę, ale myślę, że od jutra?” Izy Dmitrowicz, psychoterapeutki oraz „Oddaj kamienie - weź skrzydła" Iza Antosiewicz, trenera mocnych stron z Instytutu Gallupa. - Myślałam, że będzie to sztywna, psychologiczna gadanina. Na szczęście tak nie było – opowiada Ola, uczestniczka. – Bardzo podobała mi się rozmowa z Mariką. To, że tak bardzo otworzyła się na nas i opowiedziała o prywatnych szczegółach ze swojego życia, nadało temu spotkaniu naturalności i prawdziwości. Pojawiłam się tutaj, ponieważ potrzebowałam dostać motywacyjnego kopa, aby zmienić swoje życie!
       - Jestem bardzo zadowolona. Widzę u uczestniczek ogromne poruszenie. Oto mi właśnie chodziło! – opowiada Adelajda Mieszczyńska-Trzeszczyńska, pomysłodawczyni projektu „Szafa serc”. – Jestem już umówiona z dyrektorką placówki na przekazanie ciuchów. Ubrań jest naprawdę sporo.
       Po spotkaniu część pań przeszła do Klubu Mjazzga, gdzie odbył się koncert Mariki.
      
Anna Kaniewska

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama