![Elbląg, Historia z ekranu i na wystawach Elbląg, Historia z ekranu i na wystawach](/newsimg/duze/p1431/historia-z-ekranu-i-na-wystawach-143105f.jpg)
Pokaz kroniki filmowej zrealizowanej przez czołówkę Filmową Armii Czerwonej był jednym z elementów „Spotkania z Historią“, które odbyło się wczoraj (10 lutego) w klubie Pułku Wsparcia Dowodzenia. Licznie zgromadzona publiczność obejrzała też wystawy poświęcone historii naszego miasta. Zobacz zdjęcia.
„Spotkanie z historią“ w klubie Pułku Wsparcia Dowodzenia poświęcone głównie było wydarzeniom sprzed 80 lat, kiedy to oddziały Armii Czerwonej zajęły Elbląg. Zaprezentowano film - kronikę filmową utworzoną przez jedną z czołówek filmowych Armii Czerwonej pokazujące walki na terenie Prus Wschodnich. Pewną ciekawostką jest fakt, że prezentowana kronika została ocenzurowana przez Polaków. Co było w wersji nieocenzurowanej, możemy się tylko domyślać.
- Na tej kronice lektor dwukrotnie mówi: >>10 lutego garnizon Elbląga skapitulował<<. I dwukrotnie mija się z prawdą. W rzeczywistości elbląski garnizon nie skapitulował. Dowódca elbląskiego garnizonu dwukrotnie był wyzwany do kapitulacji. Za pierwszym razem tylko odnotował na kartce >>Przyjąłem<<, za drugim nie udzielił żadnej odpowiedzi - mówił Paweł Rodziewicz podczas swojej prelekcji na temat zajęcia Elbląga przez Armię Czerwoną.
Zdjęcia z walk o Elbing
Prelekcji towarzyszyła wystawa zdjęć z walk o Prusy Wschodnie w 1945 r. W tym miejscu odsyłam Państwa do naszego tekstu sprzed 5 lat, w którym opisujemy zmagania historyka Tomasza Glinieckiego z radziecką propagandą utrwaloną na zdjęciach. Tekst „Niech żyje propaganda“ przeczytasz tutaj.
Czerwonoarmiści Elbląg zdobyli, 19 maja 1945 r. przekazali go (prawie cały) w ręce polskie.
- To co się działo tutaj pod koniec II wojny światowej wypaliło piętno w świadomości ludzi, którzy zostali tutaj przesiedleni. Moim zdaniem, te osoby, które zamieszkały w zrujnowanym Elblągu, przeżyły ogromną traumę - mówił Paweł Rodziewicz. - To tak, gdybyśmy przeprowadzili się do mieszkania, w którym doszło do masakry, w którym na ścianach nie zaschła jeszcze krew, gdzie na ścianach widać jeszcze ślady potwornych zbrodni. I musimy w tym żyć. Prawdopodobnie tak czuli się ludzie przesiedleni w 1945 r. do Elbląga.
![Elbląg, Historia z ekranu i na wystawach Elbląg, Historia z ekranu i na wystawach](/newsimg2/p143/historia-z-ekranu-i-na-wystawach-143105f.jpg)
Przed prelekcją nagrodzono najlepszych modelarzy z warsztatów, które w ferie odbywały się w Bibliotece Elbląskiej. Tematem warsztatów był właśnie niemiecki Elbing w trakcie walk zimą 1945 r.
Schichau i Komnick
W drugiej części historycznego spotkania licznie zgromadzona publiczność miała okazję obejrzeć dwa filmy poświęcone największym przedsiębiorcom z czasów niemieckiego Elbinga. Mowa oczywiście o Ferdynandzie Schichale i Franzu Komnicku.
- To co obejrzymy, to jest okres między 1837 r., a 1938 r. Kiedy Elbląg z małego miasta, kilkunastotysięcznego, zmienił się w całkiem duże miasto i to za sprawą przemysłu - mówił Juliusz Marek zapowiadając filmy.
- W 1945 r. Armia Czerwona zdobyła miasto. W maju miasto jest przejmowane przez Polaków. Polacy przyjeżdżają tutaj i zaczynają się organizować. Organizują się na tym, co zostało po Niemcach - dodał Grzegorz Nowaczyk, kustosz Stowarzyszenia Poszukiwawczo - Historycznego „Denar“. - Miałem taką myśl przewodnią "Od Schichaua do Zamechu i od Komnicka do EZNS" [Elbląskie Zakłady Napraw Samochodowych - przyp. SM].
W Kaponierze [paramuzeum prowadzone przez Stowarzyszenie Historyczno- Poszukiwawcze Denar na terenie klubu pułkowego przy ul. Królewieckiej] znajduje się ekspozycja poświęcona przemysłowi w Elbingu i Elblągu. Można tam zobaczyć m. in. akcje elbląskich firm, narzędzia z elbląskich zakładów, pamiątkowy medal z okazji 35-lecia Spółdzielni Plastyk, dyplom uznania dla pracownicy Zamechu. W przyszłości ma być to początek kolekcji elbląskiego Muzeum Techniki.