Przemoc to zjawisko patologiczne. Jego ofiarą coraz częściej padają bezbronne dzieci. Dziś (16 kwietnia) w elbląskich parkach, na przystankach czy w sklepach pojawiły się pluszaki – symbole dziecięcej krzywdy i cierpienia. Zobacz zdjęcia.
Akcję pod hasłem „Nie bij mnie – kochaj mnie” pod patronatem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowało Regionalne Centrum Wolontariatu w Elblągu.
– Akcję zainicjował w zeszłym roku WOŚP w 160 miastach - mówi Gabriela Zimirowska, prezes Regionalnego Centrum Wolontariatu. - Dziś chcieliśmy ją powtórzyć.
Powtórzyć, by zaapelować do ludzkich sumień. Służyć temu mają pozostawione dziś w różnych miejscach naszego miasta misie – symbole dziecięcej krzywdy i tragedii.
- Każdy miś ma symbolizować dziecko, któremu dzieje się krzywda – dodaje Gabriela Zimirowska. - Szczególnie okrutna, gdy nikt nie reaguje. Mamy nadzieję, że te misie znajdą swoje nowe domy, że znajdą kolejnych właścicieli, którzy się nimi zaopiekują, przytulą je. Chcemy, by w te sposób ta historia szła dalej w świat.
W akcję szczególnie mocno zaangażowali się wolontariusze z elbląskich szkół, którzy najpierw zbierali maskotki, a dziś zostawiali je w parkach, sklepach, na przystankach czy ławkach. Każdy miś ma na sobie symboliczny opatrunek oraz dołączoną karteczkę z napisem „Nie bij mnie – kochaj mnie. Dziękuję. Przy Tobie od razu mi lepiej. Poznaj moją historię. Opowiedz innym”.
– Mamy nadzieję, że osoby, które wezmą te misie, jakoś zareagują na krzywdę dzieci, że staną się bardziej wrażliwi i zaczną reagować, bo nam się wydaje, że klaps to nic takiego, a potem w mediach widzimy maluchy, które walczą o życie czy przegrywają tę walkę – mówi prezes RCW. - To oznacza, że nie dzieje się dobrze, musimy więc o tym głośno mówić, bo te dzieci same nie potrafią walczyć.
– Akcję zainicjował w zeszłym roku WOŚP w 160 miastach - mówi Gabriela Zimirowska, prezes Regionalnego Centrum Wolontariatu. - Dziś chcieliśmy ją powtórzyć.
Powtórzyć, by zaapelować do ludzkich sumień. Służyć temu mają pozostawione dziś w różnych miejscach naszego miasta misie – symbole dziecięcej krzywdy i tragedii.
- Każdy miś ma symbolizować dziecko, któremu dzieje się krzywda – dodaje Gabriela Zimirowska. - Szczególnie okrutna, gdy nikt nie reaguje. Mamy nadzieję, że te misie znajdą swoje nowe domy, że znajdą kolejnych właścicieli, którzy się nimi zaopiekują, przytulą je. Chcemy, by w te sposób ta historia szła dalej w świat.
W akcję szczególnie mocno zaangażowali się wolontariusze z elbląskich szkół, którzy najpierw zbierali maskotki, a dziś zostawiali je w parkach, sklepach, na przystankach czy ławkach. Każdy miś ma na sobie symboliczny opatrunek oraz dołączoną karteczkę z napisem „Nie bij mnie – kochaj mnie. Dziękuję. Przy Tobie od razu mi lepiej. Poznaj moją historię. Opowiedz innym”.
– Mamy nadzieję, że osoby, które wezmą te misie, jakoś zareagują na krzywdę dzieci, że staną się bardziej wrażliwi i zaczną reagować, bo nam się wydaje, że klaps to nic takiego, a potem w mediach widzimy maluchy, które walczą o życie czy przegrywają tę walkę – mówi prezes RCW. - To oznacza, że nie dzieje się dobrze, musimy więc o tym głośno mówić, bo te dzieci same nie potrafią walczyć.
mg