UWAGA!

Elblążanin w USA odkrywcą przodka T-Rexa

 Elbląg, Tyranosaurus mcraeensis. Autor ilustracji: Sergey Krasowskiy
Tyranosaurus mcraeensis. Autor ilustracji: Sergey Krasowskiy

Po raz kolejny jesteśmy na łączach ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, gdzie wraz z innymi naukowcami pochodzący z Elbląga Sebastian Dalman odkrył kolejny gatunek dinozaura. O tych badaniach pisał już m. in. Reuters i The New York Times.

- Rozmawiamy przy okazji Twojego kolejnego paleontologicznego odkrycia. Z jakim dinozaurem mamy do czynienia tym razem?

- To Tyranosaurus mcraeensis, który występował w Nowym Meksyku, na południu Ameryki Północnej. W skrócie nazywamy go T-Mac. Nazwa pochodzi od grupy formacji geologicznych, z której pochodzą jego szczątki. W badaniach nad nim brało udział razem ze mną dziewięciu paleontologów i jestem zaszczycony, że mogłem z nimi pracować. Zacząłem tę pracę w 2013 r., gdy przyjechałem po raz pierwszy do Nowego Meksyku na zaproszenie dr. Spencer Lucasa, który dał mi dostęp do wielu okazów dinozaurów w kolekcji paleontologicznej New Mexico Museum of Natural History and Science. Dzięki niemu odkryłem i dalej odkrywam dużo nowych gatunków dinozaurów z Nowego Meksyku. Ten nowy okaz był opisany w 1986 r. przez inną grupę, ale błędnie, jako Tyranosaurus rex. Nasze badania pokazały, że to jednak przodek tego dinozaura. W 2019 r. pojawiły się wyniki badań udowadniające, że osady, z których pochodzi ten dinozaur, są z późnego kampanu, tzn. 74-73 mln lat p.n.e. Tyranosaurus rex żył natomiast 66-65 mln lat temu, to olbrzymia przepaść czasowa. Badania morfologiczne, które przeprowadziliśmy, potwierdziły, że mówimy o innym garunku. Widzimy to na kości formującej tył oka, a także łączącej się z nią kości potylicznej. Dolna szczęka również przynosi wiele dowodów, że to inny dinozaur niż Tyronozaurus rex. Dodajmy od razu, że dorosły osobnik Tyranosaurus mcraeensis miał ok. 12,5 m i ważył nawet 9 ton.

 

  Elbląg, Sebastian Dalman. www.stcc.edu
Sebastian Dalman. www.stcc.edu

- Co to nowe odkrycie oznacza dla świata naukowego?

- Była grupa badaczy, która twierdziła, że Tyranosaurus rex nie wyewoluował w Ameryce Północnej, tylko przybył przez Cieśninę Beringa z Azji. Nasze badania pokazują, że Tyranozaurus rex pochodzi z Ameryki Północnej. Dodatkowo, wcześniej uznawano, że inny gatunek, Daspletosaurus, jest przodkiem Tyranozaura rexa. Jednak on żył w tym samym czasie, co nasz nowo odkryty dinozaur i to pokazuje, że w tym samym czasie były dwie różne linie ewolucyjne dla różnych gatunków.

 

- Czym Tyranosaurus mcraeensis różni się od swojego "wnuka", T-Rexa?

- M. in. dolną szczęką, ten nowy gatunek polował na inne dinozaury niż T-Rex, konkretnie na zauropody. To większe od niego, wolniejsze, ale roślinożerne dinozaury. Nowo odkryte przez nas dinozaury podkradały się i starały się w grupie powalić większego od siebie roślinożercę, trochę jak wilki. Są hipotezy, że zauropody broniły się przed atakami swoimi długimi ogonami. Mogły też ewentualnie stawać na tylnych łapach i spaść na drapieżnika. T-Rex z kolei polował na ceratopsy. Planujemy dalsze badania w Nowym Meksyku, zbieram ekipę badaczy, która tam ze mną pojedzie. Musimy m. in. stwierdzić, w jakim środowisku żył Tyranosaurus mcraeensis, porównać ówczesną faunę z fauną, wśród której żył Tyranosaurus rex itd.

 

- Od naszej ostatniej rozmowy trochę się u Ciebie zmieniło. Dlaczego się przeniosłeś w nowe miejsce i jakie masz dalsze plany?

- Zostałem przyjęty na doktorat w Montana State University w Bozeman. Jestem tutaj asystentem profesora, prowadzę zajęcia dla studentów z geologii i paleontologii, dla trzech grup po 20 studentów. Ciągle prowadzę moje badania naukowe. Rozprawa doktorska jest o trzech nowych gatunkach ceratopsów, jesienią 2024 czeka mnie obrona. Jednocześnie składam aplikację na habilitację w School of Mines and Technology w Rapid City, w Południowej Dakocie. I to jest miejsce, w którym już chcę zostać, takie było moje marzenie od dawna. Współpracuję obecnie z kilkoma instytutami naukowymi w Europie i z uniwersytetami w Pensylwanii i w Utah. Kontynuuję też dotychczasową współpracę z muzeum w Nowym Meksyku. Ciągle silna jest we mnie moja pasja, każde odkrycie pcha mnie do przodu i chcę odkrywać ciągle jeszcze więcej. Piszę też książkę o dinozaurach Nowego Meksyku, której współautorem jest dr Spencer G. Lucas, która ukaże się wkrótce. Ilustratorem całości będzie jak zawsze Sergey Krasowskiy z Ukrainy. W mojej rozprawie doktorskiej jednego ceratopsa nazwę na jego cześć, żeby go uhonorować i podziękować za lata współpracy. I od razu zapowiadam, że będą nowe odkrycia i to jeszcze w tym roku.

 

Poprzedni wywiad na łamach portEl.pl z Sebastianem Dalmanem (m. in. o elbląskich początkach jego naukowej pasji) i galeria zdjęć z jego pracy badawczej w USA są dostępne tutaj, a tutaj można znaleźć wywiad o innym odkryciu paleontologa z Elbląga.

rozmawiał Tomasz Bil

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama