W ubiegly weekend 15 elbląskich morsów wyjechało na XV Miedzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie. Udział w imprezie wzięło 3 500 osób, ponad 3200 weszło do wody.
Z uwagi na rekordową liczbę uczestników sobotni bal po raz pierwszy nie miał miejsca w hali sportowej, a w specjalnej hali namiotowej ustawionej przy ul. Lechitów w Mielnie. Zabawę przebierańców, podczas której wybrano tegorocznych Królową i Króla morsów, prowadzili Zygmunt Chajzer i Marek Sierocki.
W niedzielę odbyła się tradycyjna parada wszystkich klubów z całej Polski i z zagranicy. Podczas przemarszu morsy defilowały przez miasto pod sztandarami i banerami swoich klubów. Impreza na plaży była doskonale zorganizowana i zabezpieczona. Było kilka punktów pomocy medycznej, a co kilka metrów można było spotkać ratowników medycznych. W wodzie bezpieczeństwa strzegli ratownicy w piankach i służby w łodziach motorowych.
Po rozgrzewce punktualnie o godz. 12 ponad 3 tysiące uczestników weszło do wody w atmosferze wspaniałej zabawy i wesołych okrzyków. Po kąpieli w hali namiotowej wszystkim uczestnikom wydawano ciepły posiłek i grzane wino.
W niedzielę odbyła się tradycyjna parada wszystkich klubów z całej Polski i z zagranicy. Podczas przemarszu morsy defilowały przez miasto pod sztandarami i banerami swoich klubów. Impreza na plaży była doskonale zorganizowana i zabezpieczona. Było kilka punktów pomocy medycznej, a co kilka metrów można było spotkać ratowników medycznych. W wodzie bezpieczeństwa strzegli ratownicy w piankach i służby w łodziach motorowych.
Po rozgrzewce punktualnie o godz. 12 ponad 3 tysiące uczestników weszło do wody w atmosferze wspaniałej zabawy i wesołych okrzyków. Po kąpieli w hali namiotowej wszystkim uczestnikom wydawano ciepły posiłek i grzane wino.
inf. nadesłana