Jak widać po powyższych komentarzach, elbląskie "elity intelektualne" nadal nie są gotowe na zakładane w projekcie budzenie, kształtowanie i rozwijanie świadomości i społecznej aktywności mieszkańców. Nie mam za to wątpliwości, że przynajmniej młodzież współtworząca to miejsce dużo zyskała dzięki Arkowi i Karinie. Ciekawe jaką teraz kulturę "cieciorka", "sdfgh" i anonimy zaproponują elblążanom w zamian - wszyscy czekamy na propozycje - start
Chodził Pan jesiennym wieczorami i patrzył co gimnazjaliści , którzy mieli klucze wyrabiali? Sama interweniowała , bo myślałam , że rozniosą tą budę. Palenie e-papierosów przez dzieci nazwie Pan rozwojem kulturalnym !!!!!!