- Jak się poczyta fora internetowe to może się wydawać, że adopcja to długi i żmudny proces. Wbrew pozorom wcale tak nie jest – tłumaczy Małgorzata Bilewicz, koordynator elbląskiej filii Warmińsko- Mazurskiego Ośrodka Adopcyjnego. I zaprasza na dzisiejsze Drzwi Otwarte, gdzie można zadać każde pytanie.
To nie pierwsza taka akcja organizowana przez Ośrodek.
- Robimy ją po to, żeby przybliżyć mieszkańcom Elbląga i okolic ideę adopcji, jak można się o nią starać. Zachęcamy wszystkie rodziny, a także osoby samotne [zgodnie z ustawą one też mają szansę na bycie rodzicem adopcyjnym – red.] do tego, by przyjść do nas – mówi Małgorzata Bilewicz, koordynator elbląskiej filii Warmińsko- Mazurskiego Ośrodka Adopcyjnego.
Informacji nigdy dość, zwłaszcza w tak ważnej sprawie. Co muszą zrobić ci, którzy chcieliby adoptować dziecko? Jak wygląda taki proces?
- Na pewno trzeba złożyć dokumenty, bo tego wymaga ustawa, nie ma tu nic skomplikowanego. Potrzebne jest zaświadczenie o dochodach, zatrudnieniu, zaświadczenie od lekarza rodzinnego o stanie zdrowia i o niekaralności. Wtedy umawiamy się z przyszłymi kandydatami na rodziców na diagnozę, z reguły są to trzy spotkania. Po przejściu tej procedury zapraszamy na szkolenie - tłumaczy Małgorzata Bilewicz.
Dziś budynek Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Winnej odwiedziły już dwie rodziny. Przyjść mogą nawet i osoby z rodziny, które chciałyby wesprzeć przyszłych rodziców adopcyjnych.
A jak jest ze społecznym postrzeganiem tego procesu?
- Na pewno mamy większą otwartość na adopcję – mówi Bilewicz. - Nie ukrywam jednak, że większość rodzin jest zainteresowana mniejszymi dziećmi, do pięciu lat. Na pewno trudniej znaleźć rodziców dla dziecka starszego, od piątego roku życia wzwyż.
Drzwi Otwarte potrwają do godziny 18. Żeby z nich skorzystać trzeba skierować się do pokoju 408 na trzecim piętrze w budynku MOPS-u przy ul. Winnej.
- Robimy ją po to, żeby przybliżyć mieszkańcom Elbląga i okolic ideę adopcji, jak można się o nią starać. Zachęcamy wszystkie rodziny, a także osoby samotne [zgodnie z ustawą one też mają szansę na bycie rodzicem adopcyjnym – red.] do tego, by przyjść do nas – mówi Małgorzata Bilewicz, koordynator elbląskiej filii Warmińsko- Mazurskiego Ośrodka Adopcyjnego.
Informacji nigdy dość, zwłaszcza w tak ważnej sprawie. Co muszą zrobić ci, którzy chcieliby adoptować dziecko? Jak wygląda taki proces?
- Na pewno trzeba złożyć dokumenty, bo tego wymaga ustawa, nie ma tu nic skomplikowanego. Potrzebne jest zaświadczenie o dochodach, zatrudnieniu, zaświadczenie od lekarza rodzinnego o stanie zdrowia i o niekaralności. Wtedy umawiamy się z przyszłymi kandydatami na rodziców na diagnozę, z reguły są to trzy spotkania. Po przejściu tej procedury zapraszamy na szkolenie - tłumaczy Małgorzata Bilewicz.
Dziś budynek Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Winnej odwiedziły już dwie rodziny. Przyjść mogą nawet i osoby z rodziny, które chciałyby wesprzeć przyszłych rodziców adopcyjnych.
A jak jest ze społecznym postrzeganiem tego procesu?
- Na pewno mamy większą otwartość na adopcję – mówi Bilewicz. - Nie ukrywam jednak, że większość rodzin jest zainteresowana mniejszymi dziećmi, do pięciu lat. Na pewno trudniej znaleźć rodziców dla dziecka starszego, od piątego roku życia wzwyż.
Drzwi Otwarte potrwają do godziny 18. Żeby z nich skorzystać trzeba skierować się do pokoju 408 na trzecim piętrze w budynku MOPS-u przy ul. Winnej.
mw