
Dzisiaj 11 listopada, czyli rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku, po 123 latach zaborów. W naszej sondzie pytamy mieszkanki i mieszkańców Elbląga, jaką wartość ma dla nas dziś i z czym się kojarzy niepodległość?
- Niepodległość to wolność, również wolność wypowiedzi. Ja czuję się wolny. Na pewno powinniśmy być wdzięczni ludziom, którzy niepodległość dla nas wywalczyli - mówi pan Czesław.
- Wolność, to składnik niepodległości. Niestety dzisiaj ta wolność polega na ograniczeniach.... Czy nadal żyjemy w wolnym kraju? Chyba nie...Moje odczucia są takie, niestety. Mam nadzieję, że to się zmieni. Wróciliśmy z rodziną z zagranicy, żeby się z powrotem osiedlić w Polsce i bardzo byśmy tego chcieli. Samo święto 11 listopada chyba było bardziej pielęgnowane w latach szkolnych, niż w tym dorosłym życiu. Jednak cały czas ta data 11 listopada jest wryta w pamięć – mówi pani Joanna.
- Jestem wielkim patriotą, nie pozwolę złego słowa powiedzieć na praworządny rząd i na prezydenta. Nie pozwolę ich obrażać, tak jak to niektórzy czynią. Tego nie wolno robić, Polskę trzeba kochać. Przepracowałem dla tego kraju 45 lat i całe życie jest moim wkładem w patriotyzm. Pokonaliśmy Rusków, pokonaliśmy Niemców, Szwedów – nikt nas nie zwyciężył. Trochę już wiem o życiu, i wiem, za co mam Polskę szanować. Dzisiaj wolno nam wyjść na ulice protestować o byle głupstwo. Niby to jest też wolność, ale gdzie jest zdrowy rozsądek – mówi pan Jerzy.
- Niepodległość to też swoboda, dobrobyt. Jestem z pokolenia, które wie, że niepodległość nie jest czymś danym raz na zawsze. Młodzież teraz bardzo luźno podchodzi do życia, ma roszczeniowe podejście – wszystko im się należy. A przecież tej ojczyźnie też trzeba coś dać od siebie. 11 listopad to powinien być dla nas Polaków ważny dzień. Dla mnie jest – mówi pani Barbara.
- 11 listopad to dla mnie bardzo ważne święto, ważny dzień. Powinien być ważny szczególnie dla młodych, oni powinni teraz przejąć stery i walczyć o każdy kawałek solidarności dla Polski. Ja jestem patriotą. Co to znaczy? Patriotyzm oznacza, że trzeba mieć miłość do narodu i do miejsca, z którego się pochodzi – mówi pan Rafał.
- Niepodległość to wolność, swoboda, także wolność wypowiedzi. Cóż, dzisiaj tego nie mamy. Jest z tym coraz gorzej. 11-listopada to ważny dzień, zawsze staramy się go uczcić w rodzinie, jest to dla nas dzień typowo świąteczny. Ludzie za tą naszą wolność walczyli i ginęli, powinniśmy to doceniać i szanować, mieć ich w pamięci – mówią panie Jolanta i Marzena.
- Niepodległość utożsamiałabym z wolnością i swobodą wypowiedzi, której dzisiaj do końca nie czuję. Brakuje tego. Dawniej walczono o terytorium, teraz walczymy o wolność wypowiedzi. Powinniśmy o nią walczyć, absolutnie i nieustająco. Kiedyś wróg przyszedł z zewnątrz, a teraz jesteśmy nim sami dla siebie, niestety. Co z tym zrobić? Nie wolno być biernym, jeśli uważamy, że nasza wolność jest zagrożona. Jeden idzie na marsz, ktoś drugi w inny sposób wyraża sprzeciw – mówi pani Karolina.
- Niepodległość to wolność, tracimy ją teraz, szczególnie my kobiety. Wolność wywalczyli nasi przodkowie, a teraz ją tracimy. Powinniśmy być solidarni społecznie, tylko razem możemy dać radę. Wolności trzeba pilnować – mówi kolejna mieszkanka Elbląga.
- 11 listopada to dla mnie wielkie święto. To też wolność, mamy ją, chociaż nas teraz trochę straszą. Wolność jednak jest, można mówić to, co się myśli i to jest bardzo ważne. To dla mnie dzień wyjątkowy, taki jest on od zawsze w mojej rodzinie. Zawsze wywieszamy flagę Polski, uczestniczyliśmy też w pochodach, zabieraliśmy ze sobą wnuki. W tym roku też już flaga wisi na balkonie, to symbol naszej wolności, demokracji, patriotyzmu – mówi pani Stanisława.