UWAGA!

Budżet pełen pytań (opinia)

 Elbląg, Budżet pełen pytań  (opinia)
fot. Anna Dembińska

W poniedziałek władze Elbląga poinformowały o wynikach tegorocznego głosowania w Budżecie Obywatelskim. O tym pisaliśmy tutaj. Warto jednak bliżej przyjrzeć się liczbom tegorocznego budżetu.

W tegorocznym głosowaniu głosowało 5261 osób. To nie jest najmniejsza liczba głosujących w historii - w 2016 r. swoje głosy oddało 3214 osób. Zanim odpowiemy, czy to dużo czy mało, popatrzmy na inne edycje Budżetu Obywatelskiego. Rok temu głosy oddało 4754 osoby, dwa lata temu - 6886 osób. W 2019 r. - 9007 głosujących. I w tym miejscu warto przytoczyć wypowiedź prezydenta Witolda Wróblewskiego z konferencji prasowej w październiku 2019 r. na temat liczby głosujących: - 9 tysięcy uczestników to jest trochę mało, mimo nagłaśniania akcji głosowania. Chciałbym, by było ich więcej. Po to jest budżet obywatelski, by każdy mógł wziąć w nim udział. Nikt nikomu nie zabrania pisać wniosków. Zawsze będzie dyskutowane, czy szkoła powinna zgłaszać czy biblioteka powinna zgłosić? Pytanie, czy to biblioteka przyczyniła się do tego sukcesu czy czytelnicy, czyli mieszkańcy. To zadanie dla socjologa - mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.

Możemy cofać się dalej w przeszłość i podawać kolejne statystyki. Powyżej 10 tys. głosujących było w 2018 r. (10430), 2017 (15690), 2015 (16173), 2014 (19124), 2013 (ok. 20 tys.), danych za 2012 rok nie znaleźliśmy. Pewną ciekawostką jest fakt, że liczba głosujących systematycznie spada, mimo że zwiększała się liczba osób z prawem do głosowania. Na początku mogli głosować tylko pełnoletni mieszkańcy Elbląga. Dziś wszyscy bez względu na wiek, jeżeli tylko oświadczą, że są mieszkańcami miasta.

I jeżeli władze miasta traktują Budżet Obywatelski poważnie, to należałoby się spodziewać fachowego opracowania odpowiadającego na pytanie o spadającą frekwencję. Jak się okazało w poniedziałek - 5261 osób zadecydowało o przeznaczeniu prawie 4 mln zł z przyszłorocznego budżetu miasta.

W statystykach brakuje też liczby głosów nieważnych i przyczyn uznania ich za nieważne. Bez twardych danych na ten temat trudno mówić o tym, jakie jest faktyczne zainteresowanie Budżetem Obywatelskim.

 

Mało inicjatyw

Z drugiej strony warto zobaczyć też liczby dotyczące zgłaszanych wniosków. Urzędnicy nie wszystkie inicjatywy mieszkańców dopuszczają do głosowania. W tym roku do ratusza wpłynęło 125 wniosków, ale tylko 43 zadania zostały poddane pod głosowanie. W ubiegłym roku inicjatyw wpłynęło mniej - 105, ale urzędnicy pozwolili na głosowanie nad 58 wnioskami. Dwa lata wcześniej - 114 wpłynęło, 55 zostało poddanych pod głosowanie.

I tu można znów przytaczać kolejne liczby. Trzeba jednak pamiętać, że elbląski Budżet Obywatelski ewoluował - w miarę upływu czasu starano się ograniczać zakres składanych wniosków (dziś nie można np. składać wniosków na wykonanie dokumentacji technicznej) oraz wykluczać poszczególne grupy potencjalnych wnioskodawców (dziś np. szkoły nie mogą składać wniosków inwestycyjnych). Ale tytułem przypomnienia - w 2015 roku elblążanie mieli do wybory aż 138 inicjatyw, na które mogli oddać głos. Złożono wówczas aż 288 wniosków, część nie przeszła sita urzędników. I... to był spadek w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2014 roku do ratusza wpłynęło aż 471 wniosków, ale 121 dotyczyło placu zabaw i boiska przy Szkole Podstawowej nr 8, 69 parkingu przy ul. Brzeskiej. , ostatecznie rozpatrywano 255 wniosków, z których 143 poddano pod głosowanie.

 

Kto głosuje?

Na początek przypomnienie: Na potrzeby Budżetu Obywatelskiego Elbląg podzielony jest na pięć okręgów, które pokrywają się z okręgami wyborczymi do Rady Miejskiej. Ma to swoje dobre i złe strony. Mieszkańcy mają kilka głosów, które mogą oddawać na poszczególne inicjatywy. Rzuciliśmy okiem, jak głosowały poszczególne okręgi w ostatnich pięciu latach. I w przypadku okręgu nr 5... przeżyliśmy szok. W 2018 roku w okręgu oddano 8132 głosy, a w tym... 994. To największy spadek w pięcioleciu. Wzrostu w pięciolatce nie zanotowano. Warto jednak zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy głosowaniem w ubiegłym roku, a w tym. Więcej głosów oddano w trzech okręgach - drugim, trzecim i czwartym. Przy czym w tym roku najwięcej głosów oddano w okręgu trzecim - 3521.

I tutaj podpowiedź dla urzędników, którzy będą zajmować się organizacją głosowania w Budżecie Obywatelskim w przyszłym roku. W Gdyni okręg, który miał największą frekwencję, zostaje nagrodzony dodatkowym zadaniem.

 

Kto wygrywa?

I tu jest problem, który w tym roku widać bardzo wyraźnie. Jeżeli za zwycięstwo uznać skierowanie projektu do realizacji, to okazuje się, że czasami nie trzeba zebrać kolosalnej liczby głosów - wystarczy tak oszacować koszt zadania, aby zmieściło się w limicie przeznaczonym na okręg lub inicjatywę ogólnomiejską. W tym roku mieliśmy do czynienia z taką sytuacją w głosowaniu na inicjatywę ogólnomiejską. Zwyciężyła modernizacja lodowiska „Helena“, która zdobyła 1458 głosów. Drugie miejsce zajęła budowa boiska szkolnego przy Szkole Podstawowej nr 23, ale nie zostanie skierowana do realizacji, ponieważ nie mieści się w limicie przeznaczonym na inicjatywy ogólnomiejskie (razem z modernizacją "Heleny"). W limicie mieszczą się (i prawdopodobnie zostaną skierowane do realizacji) wnioski, które zajęły kolejno - trzecie miejsce (Elbląskie Święto Muzyki, 477 głosów), czwarte (kastracja kotów, 415 głosów), piąte (naprawa chodnika przy ul. Królewieckiej, 289 głosów) oraz siódme (utworzenie parku kieszonkowego przy ul. Legionów, 149 głosów) oraz ósme (zakup smoczych łodzi, 71 głosów). I w tym miejscu warto sobie zadać pytanie, czy wszystkie inicjatywy muszą być realizowane bez względu na liczbę głosów. W Budżecie Obywatelskim w Gdańsku wprowadzono następujące rozwiązanie: aby projekt został skierowany do realizacji, musi osiągnąć minimalne poparcie: 100 głosów dla projektu dzielnicowego oraz 200 w przypadku inicjatywach ogólnomiejskich.

 

Inwestycje wieloletnie

Warto też zwrócić inicjatywy, które wygrywały w poszczególnych latach. Grupy mieszkańców wykorzystują Budżet Obywatelski do stopniowego remontu „swojego kawałka miasta“. Przykładów jest kilka: okolice przy ul. Królewieckiej 118 - 122A, park Modrzewie, okolice ul. Odzieżowej..., park Traugutta... Trudno jednak mieć pretensje do wnioskodawców, że potrafią zebrać poparcie pod swoimi pomysłami. BO stał się w ten sposób sposobem na przyspieszenie koniecznych wg mieszkańców remontów. Podczas spotkań władz z mieszkańcami nierzadko Budżet Obywatelski był prezentowany jako jeden ze sposobów na finansowanie inwestycji.

 

Co dalej?

Nie ulega wątpliwości, że elbląski Budżet Obywatelski wymaga zmian. I to nie dlatego, że najwięcej głosów zdobywają takie, a nie inne projekty. Wnioskodawcy na ulicy zbierają głosy i później zbierają tego owoce. Pytanie, nad którym muszą pochylić się urzędnicy brzmi: Czy budżet miasta stać w obliczu kryzysu finansowego na realizację wszystkich przedsięwzięć, które wskazano do realizacji? Prezydent unieważnił już np. postępowanie na wykonanie Magicznego Parku Światła w parku Planty, który wygrał głosowanie w ubiegłym roku.

Wygranie głosowania nie oznacza też bezwarunkowej realizacji. Park dla psów w parku Modrzewie nie będzie wybudowany, bo weto postawił konserwator zabytków. Drugi zwycięzca z ubiegłego roku - modernizacja części Stadionu Miejskiego - został okrojony, ponieważ na wykonanie całości projektu również nie wydał zgody konserwator zabytków. W efekcie mieszkańcy oddają swoje głosy także na te inicjatywy, które nie zostaną wykonane lub wykonane inaczej niż jest to opisane podczas głosowania. Dziś można się zastanawiać, jak wyglądałyby wyniki głosowania sprzed dwóch lat, gdyby na liście do głosowania nie było parku dla psów.

Kolejna kwestia, która pojawia się przy każdej edycji Budżetu Obywatelskiego, to celowość inwestycji. W naszym mieście nie toczy się debata na temat celowości proponowanych wniosków. Realizowany w Piekarach Śląskich Budżet Obywatelski przewiduje publiczną prezentację projektów. Przy czym „diabeł tkwi w szczegółach“. Można tę publiczną prezentację zrobić we wtorek o godzinie 10 w sali sesyjnej Urzędu Miasta i następnie stwierdzić, że nikt nie przyszedł. A można zrobić kilka prezentacji w poszczególnych okręgach wyborczych - np. w szkołach o godzinie 18. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że frekwencja byłaby większa. Dziś mieszkańcy otrzymują określoną pulę pieniędzy i rozpoczyna się wyścig na zbieranie podpisów.

Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • :D :D :D
  • Zakup Smoczych Łodzi.... co to za pomysły, Nie ma juz innych potrzeb w mieście, które służyły by tysiacom mieszkańców a nie kilku cwanikom, ktorzy za nasze pieniądze chcą sobie rozkręcić biznes ? Kto to dopuścił do głosowania ? Dość już tego kumoterstwa w Elblągu !!!!!
  • Co z tego, że wygrało lodowisko, jak w ramach oszczędności i tak ma być zamknięte
  • @lejek231 - Niestety ale jesli wszyscy mieszkańcy mogą głosować to wygrywają Ci którzy zmobilizują innych skutecznie. Jesli ktoś siedzi na kanapie i narzeka nic nie zmieni, wygrywają głosujący chociaż sp23 zasługuje na nowe boisko bo zwierzątka mógłby by poczekać 1385 głosów do 70 XDDDDd
  • zgłaszam projekt organizacji referendum odwołujący obecne władze za nieudolosc i brak efektów ich dotychczasowej pracy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    35
    2
    ZGLASZACZ(2022-09-28)
  • OSZUSTWO !!! jak mozna nie wybudować boiska dla szkoły podstawowej i przedszkola !!!! WSTYD I CHAŃBA
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    18
    10
    and1(2022-09-28)
  • PO CO BYL PRZYJMOWANY PROJEKT budowy boiska prz sp 23,skoro z góry bd wiadome ze nawet jak wygra to nie zduduja !!!! bo za wysoki koszt no ja pie...
  • Dobre podsumowanie, tak samo z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć że miasto nic z tym nie zrobi. Dodam od siebie - jak mieszkańcy małych uliczek mają konkurować z projektami z blokowisk??? Kto ma siłę przebicia aby zwyciężyć np z Zawadą.
  • Ale WAŁEK -- budowa boiska szkolnego przy Szkole Podstawowej nr 23,ale nie zostanie skierowana do realizacji, ponieważ nie mieści się w limicie przeznaczonym na inicjatywy ogólnomiejskiej, BARK SŁÓW
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    5
    kryst(2022-09-28)
  • Budżet obywatelski wymaga reformy. Liczba inicjatyw, która została odrzucona przerasta ludzkie pojęcie. A odrzucanie odwołań bez uzasadnienia skrajnie rozczarowujące. Czas na transparentność.
  • Ale jaja, stadion tj. ruina i konserwator zabytków hahaha
  • Do kogoś kto mnie przywołał do tablicy. Włąsnie o tym piszę - 1320 głosów przegrywa z 70.... Ponieważ ktoś z kimś... coś... za kimś i w imieniu kogoś. Tak jak pisze poprzednicy, szwindel nad szwindle. jeśli pieniądze idą z podatków całego miasta, powinny służyć wszystkim mieszkańcom a nie cwaniakom. Od razu pisze, nie pobieram 500+, 300+ i inych datków od panstwa ani mopsu. Płace tysiące na utrzymanie tego dziwnego miasta a raczej organizacji działajacej na rzecz "kolesi" co znają innych "kolesi".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    2
    lejek231(2022-09-28)
Reklama