
Oberżyna, gruszka miłosna i jajko krzewiaste - pod tymi hasłami kryje się dobrze nam znane warzywo, czyli bakłażan. To właśnie on wraz z botwiną był głównym bohaterem kolejnego spotkania w ramach cyklu „Ziołowe lato w bibliotece”. Zobacz więcej zdjęć.
Jak zwykle spotkanie kulinarne w Bibliotece Elbląskiej przyciągnęło komplet słuchaczy. Tym razem warsztaty prowadzone przez Barbarę Bukowską miały dwóch bohaterów: bakłażana i botwinę. Na pierwszy ogień poszła popularna w czasach PRL-u pamiątka z wczasów w Bułgarii, czyli bakłażan.
- Główną zaletą bakłażana jest jego niska kaloryczność, jedyne 30 kcal w 100g. Zawiera on również sporo błonnika, a co najważniejsze posiada właściwości obniżające cholesterol, więc jest idealny jako uzupełnienie potraw mięsnych – zachwalała Barbara Bukowska
Lekko gorzkawy smak, konsystencja oraz sposób podawania sprawia, że nie przypadkowo bakłażan zyskał przydomek „kawioru dla ubogich”. Następnie przyszedł czas na botwinę, czyli łodygi młodego buraka. Słuchacze w pierwszej kolejności dowiedzieli się, że boćwina nie jest synonimem botwiny. Jest to specjalna odmiana buraka, rzadko spotykana w Polsce, której część jadalną stanowią sporych rozmiarów liście i łodygi. Zarówno jedno, jak i drugie jest nisko kaloryczne, jedyne 33 kcal na 100g oraz jest bogatym źródłem witamin z grupy A i B.
- Należy wspomnieć, że botwina zawiera również estrogeny, które nam, kobietom, sprzyjają w byciu pięknymi i młodymi – dodała prowadząca.
Minusem jest jej wysoki indeks glikemiczny. Dla zrównoważenia należy podawać ją z nabiałem np. serem feta i jajkiem. W takiej właśnie postaci pojawiła się ona podczas dzisiejszych (12 lipca) warsztatów. Po krótkim, teoretycznym wstępie noże poszły w ruch. Cztery ochotniczki, wraz z prowadzącą, rozpoczęły przygotowania potraw, które następnie trafiły do degustacji. Na zakończenie na uczestników czekały przepisy, aby każdy mógł samodzielnie przyrządzić je w domu.
Kolejne spotkanie w ramach cyklu „Ziołowe lato w bibliotece” już za tydzień o godzinie jedenastej. Wykład na temat kuchni żuławskiej z wykorzystaniem roślin rosnących na Żuławach, m.in. bylicy do mięs czy cebulek dzikich tulipanów poprowadzi Artur Wasielewski.
- Główną zaletą bakłażana jest jego niska kaloryczność, jedyne 30 kcal w 100g. Zawiera on również sporo błonnika, a co najważniejsze posiada właściwości obniżające cholesterol, więc jest idealny jako uzupełnienie potraw mięsnych – zachwalała Barbara Bukowska
Lekko gorzkawy smak, konsystencja oraz sposób podawania sprawia, że nie przypadkowo bakłażan zyskał przydomek „kawioru dla ubogich”. Następnie przyszedł czas na botwinę, czyli łodygi młodego buraka. Słuchacze w pierwszej kolejności dowiedzieli się, że boćwina nie jest synonimem botwiny. Jest to specjalna odmiana buraka, rzadko spotykana w Polsce, której część jadalną stanowią sporych rozmiarów liście i łodygi. Zarówno jedno, jak i drugie jest nisko kaloryczne, jedyne 33 kcal na 100g oraz jest bogatym źródłem witamin z grupy A i B.
- Należy wspomnieć, że botwina zawiera również estrogeny, które nam, kobietom, sprzyjają w byciu pięknymi i młodymi – dodała prowadząca.
Minusem jest jej wysoki indeks glikemiczny. Dla zrównoważenia należy podawać ją z nabiałem np. serem feta i jajkiem. W takiej właśnie postaci pojawiła się ona podczas dzisiejszych (12 lipca) warsztatów. Po krótkim, teoretycznym wstępie noże poszły w ruch. Cztery ochotniczki, wraz z prowadzącą, rozpoczęły przygotowania potraw, które następnie trafiły do degustacji. Na zakończenie na uczestników czekały przepisy, aby każdy mógł samodzielnie przyrządzić je w domu.
Kolejne spotkanie w ramach cyklu „Ziołowe lato w bibliotece” już za tydzień o godzinie jedenastej. Wykład na temat kuchni żuławskiej z wykorzystaniem roślin rosnących na Żuławach, m.in. bylicy do mięs czy cebulek dzikich tulipanów poprowadzi Artur Wasielewski.
Michał Skorupa