UWAGA!

85. rocznica napaści Związku Sowieckiego na Polskę  

 Elbląg, 85. rocznica napaści Związku Sowieckiego na Polskę  
(fot. Mikołaj Sobczak, archiwum portEl.pl)

We wtorek (17 września) w Elblągu odbędą się uroczystości związane z 85. rocznicą napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Początek o godz. 9

Uroczystości rozpocznie msza w kościele pw. Wszystkich Świętych przy ul. Agrykola, po której jej uczestnicy przejdą pod Krzyż Katyński na cmentarzy Agrykola.

W programie uroczystości: odegranie hymnu Rzeczpospolitej Polskiej, hymnu Sybiraków, przemówienia okolicznościowe, apel pamięci i salwa honorowa oraz składanie kwiatów.

Zapraszają organizatorzy: Michał Missan, prezydent Elbląga, Grażyna Kluge, przewodnicząca Rady Miejskiej oraz Czesław Żukowski, prezes Oddziału Związku Sybiraków.

informacja UM Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nie trzeba ruskich by pół Polski było zalane, pokonane. Jakoś nikt nie robił obchodów ukraińskiej rzezi Polaków na Wołyniu.
  • @hipokryci - Trol pisu
  • Obchody napaści ruskich a nie Ukraińców trolu myśl trochę to nie boli
  • A 2 września 1939 roku na Podhale wkroczyły wojska Słowacji, które współdziałając z Wehrmachtem zajęły znaczny obszar tego regionu, w tym Zakopane. W sumie w tych działaniach uczestniczyły trzy dywizje słowackie. Jakoś rzadko wspomina się to zdarzenie. Faktycznie więc we wrześniu 1939 roku było trzech agresorów na Polskę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    0
    Petr Smoleny(2024-09-16)
  • Synku ! Czterech agresorów... my najechaliśmy na Zaolzie ! Finalnie, mimo durnych rządów sanacyjnych, Adolf przegrał wojnę dzięki Wielkiej Trójcy, a w zasadzie Armii Sowieckiej która tu w Europie " poproszona" przez USA i GB / chcieli jak najmniej zabijać swoich obywateli / zajęła prawie całą Europę, a Jałta "zorganizowała" nam taką piękną Polskę jaką mamy : 700 km wybrzeża morskiego, granice rzekami i górami ! Kształt idealny ! Teraz niewiele brakowało by Kaczor to zaczął rozwalać : rewizje granic, reparacje, sracje i owacje... @Hister.
  • Synku, poczytaj o Zaolziu. Oni nam to zabrali zbrojnie. My to odzyskaliśmy bez jednego wystrzału.
  • "Odzyskaliśmy" w towarzystwie Adolfa. A oni, Czesi, zajęli Zaolzie bo rozmowy z Polską były identyczne jak Tuska z Dudą. Dla nas ważniejsze były batalie na Wschodzie które hucznie obchodzimy jako cud. teraz mamy drugi śląski cud. I tak co 30 lat nieróbstwa.
  • Nie najechaliśmy, tylko odzyskaliśmy po tym jak Czechosłowacja napadła na Polskę w 1919 i chciała zagarnąć dla siebie jeszcze znacznie większe tereny, nawet czechosłowaccy politycy sprzeciwiali się po odzyskaniu niepodległości temu, aby Polska miała dostęp do Bałtyku i jeździli po Europie lobbować na niekorzyść Polski jak granice mieli ustalać w Europie po I wojnie.
  • 17 wrzesień 1939. A kiedy nadszedł 17 września ruszyła czerwona zaraza ze wschodu wśród ofiar nazistów niemieckiej agresji wśród lasu krzyży ofiar i głodu. Sowiecka swołocz zalała nasz kraj zadała nam podwójny cios przyniosła śmierć terror zniszczenie zmieniła Rzeczypospolitej los. I zapłonęły polską krwią śniegi Syberii sowieckie gułagi obozy śmierci Katynia Miednoje i Ostaszkowa tu zbezczeszczono stan rycerski po jednej kuli we wszystkich głowach. Umierali z honorem i ciągle było słychać ich równy krok miarowy jak szli na śmierć z podniesioną głową pod Katyńskie rowy. Dymiły krematoria i słychać było raus gdy szła kolejna grupa do gazu to znów od wschodu krzyczano wpierod ten był szczęśliwy co umierał od razu. Krwawiła Polska a łzy i krew płynęły jak nasza dumna Wisła och jakże ciężkie były te kajdany gdy nasza wolność nagle prysła. Minęły lata mamy wolny kraj obeschły łzy na twarzach i tylko pamięć w sercach naszych trwa i krzyże zmurszałe na leśnych cmentarzach. Za śmierć naszych synów za ból i łzy za sowieckie gułagi i poniżenie daj nam dziś szczęście kraju nasz nie tylko marzenia i dobrobytu cienie. Henryk Siwakowski
  • 17 września. Nadszedł dzień kiedy na polską ziemię gwiazdy czerwone spadły z łoskotem lśniły na czapkach okupanta przyozdobione sierpem i młotem. Ruszyła ze wschodu czerwona zaraza niosąc ze sobą śmierć i zniszczenie choć kraj już krwawił od ran faszystów a pokój pozostał złudzeniem. Nie damy ziemi skąd nasz ród z ust polskich płynęła rota lecz szła do przodu a za nią śmierć sowiecka czerwona hołota. Zapłonęły śniegi Syberii od polskiej krwi las krzyży na zsyłkę znaczył im drogę w okowach mrozu w nieznane szli w ciszy na ustach z Bogiem. Zima była wyjątkowo mroźna sowiecki bełkot leciał jak z nieba grom wy tu zostaniecie na zawsze do śmierci eto wasz dom. Pozostała tylko modlitwa nadzieja w sercu na ocalenie lecz ruska swołocz siała terror narodu polskiego zniszczenie. Henryk Siwakowski.
  • Ojczyzno Nie miałaś szczęścia biedna Ojczyzno bo wróg już był w twoich granicach a kiedy nadszedł 17 września ruszyła ze wschodu czerwona nawałnica. I uskrzydlona jak orzeł w gnieżdzie z obu stron świata dostawałaś rany a krew płynęła wartkim strumieniem i krzyżowała niecne wroga plany. Nie damy ziemi skąd nasz ród ciągle śpiewały gardła ściśnięte, a łzy płynęły z oczu im gdy płonęła Warszawa miasto wniebowzięte. Las krzyży tylko znaczył drogę, ziemia chłonęła polską krew i oddawali swe życie młode za swą ojczyznę i walki zew. I ciągle słychać było raus i w pierod kiedy to polskie krwawiły rany och jakże ciężkie były wtedy te faszystowskie i ruskie kajdany. I zapłonęły polską krwią śniegi Syberii ruskie gułagi zadrżały ruskich kazamat mury ginęli ludzie polskiej kultury. Zdeptano orły w lasach Smoleńska, Miednoje Ostaszkowa i rozstrzelano kwiat oficerski po jednej kuli we wszystkich głowach. Mroczna ta ziemia i krwią zbroczona przez lud wzgardzona i wyklęta dziś tylko znicze nocą migają w każdą rocznicę, w każde święta i czasem słychać ich krok miarowy jak idą z honorem pod Katyńskie rowy. Henryk Siwakowski
Reklama