UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • To nie prawda, że każdy mógł studiować. Moją rodzinę wywieziono na sybir, Ojciec urodził się w Kazachstanie. Udało im się w większości wrócić. Uczył się świetnie, ale o studiach mógł zapomnieć. Dotyczyło to całego rodzeństwa. Studiowali tylko ci z właściwym rodowodem. :/
  • @alarm - Rodzina inteligencka, więc bez dodatkowych punktów. Bardzo skromne dochody, na granicy biedy. Studia na dobrej politechnice w latach siedemdziesiątych. Wystarczyło chcieć się uczyć. Stypendium skromne, ale akademik i stołówka były pół darmo. Dzisiaj nie do pomyślenia. Rodzina o takich dochodach by nie zdzierżyła.
  • Ojcu łatka sybiraka skutecznie zamykała ścieżki kariery. Nie porównywałaby tych dwóch przypadków. O takich jak moja rodzina długo się nie mówiło. Może nie była to zmowa milczenia jak w przypadku Katynia, ale niechęć od strony "państwa" była odczuwalna. Ale to były lata bardziej 60.
Reklama