9 października okaże się, czy sprawa dotycząca zniszczenia tablicy przy cmentarzu żołnierzy radzieckich, zostanie umorzona. Przypomnijmy, że prokuratura wycofała akt oskarżenia w czasie procesu. Dzisiaj na rozprawie nie stawili się ani oskarżeni, ani prokurator.
O wycofaniu aktu oskarżenia i złożeniu wniosku o umorzenie sprawy przez prokuraturę pisaliśmy w piątek, 1 września. Dzisiaj sąd miał przesłuchać kolejnych świadków, ale w związku z działaniami prokuratury musiał odstąpić od tych czynności i sprawdzić inne kwestie określone w przepisach kodeksu postępowania karnego.
Po pierwsze, czy obaj oskarżeni zgodzili się na wycofanie aktu oskarżenia (odpowiednie pisma wpłynęły do sądu). Po drugie ustalić, kto tak naprawdę jest pokrzywdzonym w tej sprawie. W akcie oskarżenia był wymieniony w tej roli Zarząd Zieleni Miejskiej, ale po pierwszych przesłuchaniach oskarżonych i świadków sąd wystąpił do Urzędu Miejskiego z pytaniem, kto jest właścicielem terenu z tablicą, z której oskarżeni mieli oderwać znak sierpa i młota, uszkadzając również samą tablicę.
- Zarząd nad tym cmentarzem w zakresie, który dotyczy tej sprawy, sprawuje zdaniem sądu wojewoda. I to wojewoda warmińsko-mazurski jest pokrzywdzonym. Do niego sąd musi się zwrócić o wskazanie, w terminie 14 dni od dnia doręczenia pisma, czy w związku z oświadczeniem prokuratora rejonowego w Elblągu o cofnięciu aktu oskarżenia, pokrzywdzony będzie popierał akt oskarżenia i brał udział w postępowaniu jako oskarżyciel posiłkowy – mówiła prowadząca sprawę Katarzyna Słyś, która wyznaczyła na 9 października termin kolejnego posiedzenia sądu. – Do tego czasu będziemy czekać na oświadczenie wojewody. Jeśli wstąpi w prawa oskarżyciela posiłkowego, to sąd będzie prowadził postępowanie. Jeżeli nie wstąpi, to sąd jest związany cofnięciem aktu oskarżenia, zgodą oskarżonych i postępowanie będzie umorzone.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wydarzeń z lutego 2022 roku. Prokuratura oskarżyła Pawła Ż i Mateusza Kosińskiego (zgodził się na publikację wizerunku) o to, że znieważyli miejsce upamiętnienia historycznego i umyślnie zniszczyli tablicę pamiątkową na kwotę 600 zł przy cmentarzu żołnierzy radzieckich przy ul. Agrykola.
Proces w tej sprawie trwa od lutego 2023 roku, odbyły się dotychczas trzy posiedzenia sądu, licząc z dzisiejszym. 9 sierpnia Prokuratura Rejonowa w Elblągu nieoczekiwanie wycofała z sądu akt oskarżenia. O tym, jak to uzasadnia, pisaliśmy w tym artykule.