Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, który oddalił skargę na bezczynność prezydenta Elbląga w sprawie udostępnienia naszej redakcji wariantów przebiegu drugiego odcinka ul. Wschodniej. Właśnie dostaliśmy uzasadnienie decyzji sądu, które w całości publikujemy. Przypomnijmy, że domagaliśmy się upublicznienia wariantów przygotowanych przez urzędników m.in. ze względu na ważny interes publiczny. Sąd przyznał rację prezydentowi, uważając że są to robocze dokumenty urzędu i nie muszą być na tym etapie upublicznione.
O tym, że WSA w Olsztynie oddalił naszą skargę, pisaliśmy 5 października. Niezwłocznie wystąpiliśmy o pisemne uzasadnienie orzeczenia, które właśnie dotarło do naszej redakcji. Sąd w uzasadnieniu powołuje się m.in. na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego (wyrok z 2013 r.) oraz orzecznictwo sądów administracyjnych.
„W orzecznictwie sądów administracyjnych natomiast wyrażany jest pogląd, że organom władzy publicznej niezbędna jest możliwość podejmowania decyzji dopiero po zebraniu niezbędnych informacji, uzgodnieniu stanowisk i przeanalizowaniu kilku możliwych wariantów rozstrzygnięcia. Dlatego do "dokumentów urzędowych” w rozumieniu art. 6 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej odróżnia się „dokumenty wewnętrzne” służące wprawdzie realizacji jakiegoś zadania publicznego, ale nie przesądzające o kierunkach działania organu. Dokumenty takie służą wymianie informacji, zgromadzeniu niezbędnych materiałów, uzgadnianiu poglądów i stanowisk. Mogą mieć dowolną formę, nie są wiążące co do sposobu załatwienia sprawy, nie są w związku z tym wyrazem stanowiska organu, nie stanowią więc informacji publicznej” - czytamy w uzasadnieniu wyroku WSA w Olsztynie.
„Z taką sytuacją w ocenie Sądu mamy do czynienia w niniejszej sprawie, gdzie jak wskazał organ opracowywane warianty przebudowy drogi stanowią jedynie zaczątek profesjonalnych prac koncepcyjno-projektowych i są wewnętrznym materiałem roboczym, który nie został jeszcze udostępniony „na zewnątrz”. Nie są to zatem opracowania, w oparciu o które można podjąć rozstrzygnięcia co do zatwierdzenia konkretnego przebiegu drogi. Przygotowywane warianty mają walor wstępnej koncepcji, która ma dopiero służyć wypracowaniu finalnych rozwiązań. Organ nie dysponuje więc konkretnymi projektami przebudowy drogi, które miałyby choć częściowo charakter finalny i oficjalny. Przekonuje o tym dodatkowo fakt, że nie zostały one skierowane „na zewnątrz”, poza strukturę organu. Mają one jedynie charakter roboczy i jako takie nie stanowią informacji publicznych” - uzasadnia sąd.
Przypomnijmy, że trwa budowa pierwszego etapu ul. Wschodniej bis, od ul. Łęczyckiej do leśniczówki Dębica. Ma kosztować 12,7 mln złotych i powstać do końca czerwca przyszłego roku. Prace projektowe nad drugim etapem budowy ulicy, od ul. Sybiraków, zostały przez prezydenta Elbląga wstrzymane z powodu braku funduszy. Przypomnijmy też, że przeciwko proponowanemu pierwotnie przebiegowi tego odcinka protestowali mieszkańcy Elbląga, którzy zebrali pod petycją ponad trzy tysiące podpisów.
Nasza redakcja domagała się od prezydenta Elbląga ujawnienia planów związanych z drugim odcinkiem inwestycji. W urzędzie powstało siedem wariantów jego przebiegu, których prezydent nie chce upublicznić, twierdząc że to wewnętrzne dokumenty urzędu. WSA w Olsztynie poparł to stanowisko. Po otrzymaniu uzasadnienia sądu uznaliśmy, że nie będziemy od tego wyroku składać skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Liczymy na to, że gdy temat budowy drugiego odcinka ul. Wschodniej powróci, prezydent przedstawi mieszkańcom gotowe już warianty przebiegu ulicy i podda je konsultacjom społecznym.