Odnośnie więzień, bo jest ich za mało, to może trzeba budować nie więzienie tylko obozy ciężkich robót, gdzie nikt nie chce pracować. Po pierwsze zarobi na swoje utrzymanie a po drugie w przypadku alimenciarza będą pieniążki na dzieci, a po trzecie ciężka praca wychowuje i wyrabia nieco szacunek do ludzi, którzy ciężko pracują za grosze. Czyli wilk syty i owca cała !!!
To buduj, ale za swoje i za swoje utrzymuj tam tych ludzi. Do pracy nie można nikogo zmusić, bo Polska podpisała różne konwencje międzynarodowe. Miesięczny koszt utrzymania 1 więźnia to ok 3150 zł, to przez rok daje ok 38 000 zł.