20-letni mężczyzna odpowie teraz przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pomimo orzeczonego zakazu. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja miała miejsce wczoraj około godziny 2 w nocy przy ul. Pasłęckiej. Policyjny patrol próbował zatrzymać audi 80, którym podróżowały 3 osoby. Kierujący nie zareagował na dawane przez policjanta sygnały, a tylko przyspieszył. Policjanci pojechali za nim. Mężczyzna jechał drogą nr 7 w kierunku Warszawy. Funkcjonariusze dwoma radiowozami zablokowali go na wysokości Nowiny. Wtedy też okazało się, że kierującym jest 20-latek. W aucie były jeszcze dwie inne osoby: 21 i 20 latek.
Powodem niezatrzymania się do kontroli był zakaz prowadzenia pojazdów, jaki posiadał kierujący. Chciał on za wszelką cenę uniknąć kontroli. Dodatkowo policjanci znaleźli w samochodzie zawiniątko z roślinnym suszem. 20-latek, który kierował autem został przebadany na zawartość środków odurzających. Badanie wykazało obecność m.in. amfetaminy. Jego auto trafiło na policyjny parking a 20 latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Kumulacja jaką sobie wytworzył obejmie 4 przestępstwa: niezatrzymanie się do kontroli, posiadanie środków odurzających, niestosowanie się do orzeczenia sądu oraz kierowanie po użyciu środków odurzających. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.