Dziewucha nie boi się wsiadać w nocy do taksówki z pijanymi degeneratami, pić, łajdaczyć się z kim popadnie i szukać wrażeń- ale boi się złożyć zgodne z prawdą wyjaśnienie na komendzie... Jeszcze medal bym policjantom dała, bo to prawdopodobnie jedyni dorośli, którzy przypomnieli jej, że jest tylko głupiutkim dzieciakiem mogącym źle skończyć...