12-letni Alan i jego 11-letni brat Olaf odwiedzili elbląską komendę. Był to jeden z punktów wakacyjnej trasy rodziny z Wrocławia. Chłopcy chorują na nieuleczalną chorobę serc i są po ich przeszczepie. Ich marzeniem było zobaczyć z bliska pracę policjantów. Elbląscy mundurowi spełnili ich marzenia.
Bracia chorują na to samo - kardiomiopatię rozstrzeniową, nieuleczalną chorobę serc, którą lekarze zdiagnozowali już w 2019 roku. Po tym czasie chłopcy przeszli szereg zabiegów, operacji i wreszcie przeszczepy. Obecnie są w trakcie rehabilitacji po udarach, które spotkały ich w związku z nieuleczalną chorobą. Ich stan był na tyle dobry, że po wielomiesięcznym pobycie w specjalistycznych placówkach rodzina z Wrocławia mogła wreszcie pojechać na wakacje. Jednym z punktów na ich trasie był Elbląg. To właśnie w tutejszej komendzie spotkali się z policjantami żeby zobaczyć ich codzienną służbę. Komendant Miejski Policji w Elblągu insp. Robert Muraszko przyjął małych gości i wręczył im pamiątkowe certyfikaty Przyjaciel Policji Elbląskiej oraz suweniry. Chłopcy mogli posiedzieć w fotelu szefa elbląskich stróżów prawa, zwiedzili centrum dowodzenia oficera dyżurnego, pomieszczenia przejściowe dla osób zatrzymanych oraz pracownię techników kryminalistyki, gdzie złożyli pamiątkowe odciski linii papilarnych. Rodzice chłopców Ewa i Tomasz przekazali policjantom pamiątkowe koszulki związane z ważną dla wszystkich akcją przeszczepów organów.
