Na zdięciu widać nasadzoną roślinność i wypieloną grządke. To nie jest miejsce, żeby psy tam wyprowadzać. Szkoda psa. Właściela ukarać za niszczenie terenu zielonego.
@Samael - i co z tego, żę jest grządka, a czy to prywatny ogródek czy raczej teren miejski, wspólnoty lub spółdzielni i każdy pies ma tam prawo chodzić, a właściciel obowiązek sprzątnąć kupę i tyle, a tabliczki typu zakaz wyprowadzania psa można sobie wetknąć w du... to jest wspólna przestrzeń, proszę sobie rabatki robić we własnym ogródku lub na działce i tam żaden piesek nie ma prawa wejść; chodzę z psem do parku i jest pełno nasad, jakoś nic nie zniszczył tylko dlatego, że powochał