Jacol - niewazne co myslisz, ważne jakie są przepisy w Polsce i dlaczego sądy ich nie stosują. ważne, że nic na lepsze sie nie zmiania. a będziesz tolerował pijanych za kierownicą dopoki to Ciebie i Twojej rodziny nie będzie, nie daj Boże dotyczyć.
Nie chodzi o tolerowanie. Z karami jest jak z podatkami. Po przekroczeniu pewnego progu zaczynają przynosić odwrotny od zamierzonego skutek. Na zachodzie np. w Niemczech utrata prawka za alko to 1 do 3 miesięcy max. Ale jak spowodujesz wypadek i ktoś zginie to masz od razu zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Nie jakiś tam wypadek ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem. Pudło na długie lata. To samo wyścigi nawet po trzeźwemu na drodze publicznej. U nas z kolei 0,51 i prawko do wora minimum 3 lata i może jeszcze pudło w teorii, gdzie w wielu krajach europejskich uważają taką osobę za zdolną do kierowania aż do 0,8.A teraz wyobraź sobie dalsze podkręcenie kar. Za jazdę pod wpływem obligo dożywocie w pudle. I co się wtedy będzie działo? Nie będzie pijanych na drogach? Będą, oczywiście. Prawie wszyscy uzbrojeni i na lewych tablicach, a każda próba zatrzymania takiego skończy się strzelaniną z policyjnymi trupami włącznie. Bo co taki ktoś będzie miał więcej do stracenia? Nic.