UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Serio 0,4? W Niemczech dozwolone jest 0,5 a w wielu krajach nawet 0,8.Więc jak to jest, że w jednych krajach gość ma 0,4 to jest nagonka że morderca i zabrać prawo jazdy, a w innym kraju 0,8 i spoko nic się niedzieje, wzorowy obywatel???
  • Trochę bzdury powielasz, nie chciałbyś mieć 0,5 w żadnym kraju podczas kolizji a nie daj boże wypadku - i to nie ważne z czyjej winy.
  • Jakie bzdury? W Niemczech powyżej 0,5 promila to jest wykroczenie, a przestępstwo jest dopiero jak ktoś ma powyżej 1,1 promila, Poza tym nawet w Europie kary za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem są dużo niższe jak w Polsce.
  • Opowiedz to facetowi ktoremu pijak zabil zone i córkę a wyszli tylko na wieczorny rodzinny spacer. Dla mnie ten co pil i prowadzi to potencjalny morderca. Po trzezwemu na drogach mamy ...i zachowujacych sie jakby byli na planie szybcy i wściekli. Nie porownuj nas do innych krajow to inna kultura jazdy. Karac surowo!
  • Nie popieram jazdy po alkoholu, ale jedno piwo lub dwa w odstępie czasowym i kolejnym (nawet niewielkim)odstępie przed samą jazdą to jest żaden alkohol. Oczywiście, że powoduje to pewnie obniżenie zdolności psychofizycznych, ale jest tona innych czynników, które nie są zabronione, a jednak jezdzić można (brak snu, leki). Oczywiście również, że trafi się taki chłopiec, co go jedno piwo kładzie na ziemię (patrz artykuł gdzie dzieciaczek co po 0.5 promila auta niszczył). Ale normalny człowiek nie ma z tym problemu, jak do tego dojdzie kulturalna i rozsądna jazda, nie widzę w tym nic złego. Co innego nasi Polycjanci, im to na rękę łapać kacowców z 0.2 albo 0.1,statystyki w górę i jest o czym pisać. Najgorsza rzecz stracić prawko przez jakieś śmieszne ilości na kacu. .. U nas mordercy na drodze to wszelakie zwierzęta, którym nie potrzeba nawet alkoholu. Wsiadają w swoje stare Kałd A4 (albo inne BMW)i ruszają na DK22,żeby pokazać ile to jeszcze ich śmietnik wyciśnie i jak bardzo jesteś gorszy od nich (jedynie w ich mniemaniu). Lecą, wyprzedzają, siadają na zderzak i wypadek gotowy. Problem to depilizm polskich półgłówków za kierownicą, a nie jakiś tam alkohol. Jak już ktoś wspomniał, masa krajów zezwala na ogromne limity i nigdzie nie mówi się o drastycznej ilości pijanych kierowców.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    4
    dfsdfsd(2021-08-20)
  • @dfsdfsd - nawiązując do tematu to ty piłeś coś konkretnego pisząc ten wątek? bo odnoszę wrażenie że im dalej w tekst tym autor bardziej na e bayu :)
  • @nwo - Nie, dostosowywałem z każdym kolejnym zdaniem poziom wypowiedzi do potencjalnych czytelników. Zwłaszcza tych, co mnie zwykle wyprzedzają na zapałkę na DK22.Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dfsdfsd(2021-08-23)
Reklama