Dystrybucję środków odurzających o czarnorynkowej wartości 800 tys. złotych udaremnili policjanci kryminalni z Elbląga. 44-letni mężczyzna, w którego aucie policjanci znaleźli narkotyki, usłyszał już zarzuty. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
Kara do 12 lat pozbawieni wolności może grozić 44-latkowi, w którego samochodzie policjanci kryminalni znaleźli środki odurzające. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli na ul. Lubranieckiej w Elblągu. W mercedesie vito, w ukrytej przestrzeni technicznej auta, podczas przeszukania policjanci znaleźli woreczki foliowe z suszem roślinnym oraz zbrylowaną substancją, a także worek foliowy z tabletkami. Po sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że są to: marihuana, haszysz, amfetamina oraz extasy. Łącznie było to ponad 24 kilogramów środków odurzających oraz ponad 1100 tabletek extasy.
Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem za wewnątrzwspólnotowy przemyt narkotyków. Jak ustalili policjanci „towar” pochodził z jednego z krajów Unii i został przywieziony do Polski. Szacunkowa czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków odurzających to około 800 tys. złotych.
Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi mu do 12 lat więzienia, a za przemyt wewnątrzwspólnotowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej grozi kara od 3 lat więzienia.