Interwencja z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla, czyli tzw. czadem, miała miejsce przy ul. Daszyńskiego w Elblągu. 14-letni chłopiec został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zdarzenie miało miejsce w środę (22.03) przed godziną 5 rano. Policjanci zostali powiadomieni przez zespół ratownictwa medycznego, który był już na miejscu i udzielał pomocy 14-latkowi. Ten miał stracić przytomność w mieszkaniu. Jak się okazało po sprawdzeniu pomieszczenia przez strażaków, wykryto tam podwyższoną zawartość tlenku węgla. Jak ustalili policjanci,przegląd instalacji kominowej wykonany był w marcu tego roku. 14-latek został przetransportowany śmigłowcem do komory hiperbarycznej w Gdańsku. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wciąż jeszcze trwa okres grzewczy. Wraz z nim wzrasta zagrożenie zatrucia tlenkiem węgla. Tlenek węgla czyli CO, potocznie zwany jest czadem. W temperaturze pokojowej to bezbarwny i bezwonny gaz, niewyczuwalny przez zmysły człowieka. Ma bardzo silne własności toksyczne. W związku z ciężarem właściwym, zbliżonym do ciężaru właściwego powietrza, tlenek węgla, może występować w całej kubaturze pomieszczenia. Wdychanie nawet niewielkiej ilości tej substancji może spowodować zatrucie, silny ból głowy, wymioty, zapadnięcie w śpiączkę, a nawet zgon.
Szczególnie teraz w okresie grzewczym ważne jest sprawdzanie instalacji wentylacyjnych oraz używanie czujników czadu. Ważne, szczególnie jeżeli korzystamy z piecyków gazowych do ogrzewania czy podgrzewania wody oraz z pieców kaflowych lub opalanych węglem lub pochodną tego paliwa.