“35-letni mężczyzna zasnął w elbląskiej katedrze podczas wieczornego nabożeństwa. Z katedry trafił do... policyjnego aresztu” - napisał Dziennik Elbląski.
“W Katedrze św. Mikołaja w Elblągu jest zniszczona część okiennego witrażu. Policja zatrzymała sprawcę. Okazał się nim 35-letni Alfred Sz., mieszkaniec Radomia. Policję do katedry wezwała jedna z mieszkanek ulicy Mostowej, która usłyszała dźwięk tłuczonego szkła. Gdy podeszła do okna, zobaczyła rozbity witraż, a w nim twarz mężczyzny. Nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń zadzwoniła na policję. (...) Pan Alfred najprawdopodobniej uczestniczył w nabożeństwie Adoracji Krzyża w duchu Taize, które rozpoczęło się w katedrze w sobotę o godzinie 20. Z wyjaśnień, jakie złożył policjantom wynika, że usnął pod koniec uroczystości. Kościół był już pusty”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.