Z piłą łańcuchową do żony

Zgłoszenie do oficera dyżurnego przypominało makabryczny żart. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili jednak, że o mało nie doszło do tragedii. Patrol zatrzymał na miejscu nietrzeźwego Mieczysława F. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli piłę spalinową, którą zdążył już przepiłować drzwi do mieszkania jednej z kobiet. Okazało się, że nietrzeźwy mężczyzna groził kobietom piłą motorową. 47-latek trafił do policyjnego aresztu.
     Policjanci ustalili, że Mieczysław F. pokłócił się ze swoją żoną. 39-letnia kobieta obawiała się wracać do domu, bo tego dnia nietrzeźwy mąż już jej groził i wymachiwał pięściami. Żona schroniła się więc u sąsiadki. Mąż odgrażał się, że potnie drzwi i że „załatwi ją”. Zamknięte w mieszkaniu kobiety usłyszały w pewnej chwili odgłos włączonej piły motorowej. Sąsiadka podeszła do drzwi i ujrzała w nich część prowadnicy piły. Po drugiej stronie stał nietrzeźwy Mieczysław F z piłą w rękach. Kobieta uciekła z mieszkania wraz ze swoją nastoletnią córką. Mężczyzna wszedł do środka z włączoną piłą i podszedł do żony. Przystawił jej piłę do ciała i groził śmiercią. Groził też pozostałym kobietom. Wykorzystując chwilę nieuwagi furiata, wystraszone kobiety ratowały się ucieczką.
     Za groźby i niszczenie mienia Mieczysławowi F. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.