Jak u Kim Zon Una. Umierają z głodu ale na cyrk i parada musi być. Rosja to stan umysłu, bieda oraz wieczne kompleksy. Siłą to bezmózgi wojują i bezmózgi w niej zginą.
Dobry komentarz, ale dałem minusa za "bezmózgi w niej zginą". Nie uważam się za bezmózga i nie mam zamiaru ginąć. Co powinienem zrobić w przypadku wojny? Uciec, czy walczyć i narazić się na śmierć i nazwanie bezmózgiem?