Wczoraj (4 maja) wojska Federacji Rosyjskiej rozpoczęły ćwiczenia wojskowe w obwodzie kaliningradzkim. Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o przeprowadzeniu symulowanego ataku rakietami Iskander oraz działań w warunkach skażenia chemicznego i radiacyjnego.
"W trakcie ćwiczeń wyrzutnie rakietowe przemieściły się potajemnie na wyznaczone stanowisko, gdzie po wyposażeniu stanowisk startowych wykonywały elektroniczne pojedyncze i grupowe starty na cele symulujące wyrzutnie rakiet, lotniska, obiekty chronione, koncentrację sprzętu wojskowego i stanowiska dowodzenia pozorowanego wroga. Po wystrzeleniach elektronicznych, w celu uniknięcia ewentualnego uderzenia odwetowego, żołnierze wykonali manewr zmiany pozycji" - czytamy w komunikacie rosyjskiego MON, który cytuje serwis gazeta.pl
Rosjanie ćwiczyli w obwodzie kaliningradzkim z użyciem rakiet Iskander, które mogą być wyposażone w broń atomową i mają ok. 500 km zasięgu.
Serwis poinformował też o odbywających się na terenie Polski ćwiczeń wojskowych Defender Europe 2022 oraz Swift Response 2022. Bierze w nich udział 18 tysięcy żołnierzy z 20 krajów. - "Zarówno ćwiczenie Defender Europe jak i Swift Response należą do serii cyklicznych szkoleń defensywnych. Nie są one wymierzone przeciwko żadnemu państwu i nie mają związku z sytuacją geopolityczną w regionie" - mówi płk Marcel Podhorodecki, cytowany przez gazeta.pl
Więcej w serwisie gazeta.pl