Jeszcze do niedawna na rynku małego AGD nie było takiego wysypu automatycznych odkurzaczy bezprzewodowych. Obecnie oferta wciąż się powiększa, a producenci prześcigają się w wypuszczaniu na rynku coraz to lepszych modeli, zaopatrzonych w innowacyjne rozwiązania technologiczne. W tym gąszczu lukratywnych ofert, trzeba umieć się odnaleźć i wybierać tylko te, które optymalnie pasują do konkretnych potrzeb.
Czym się kierować przy wyborze robota?
Praktyczność i wykonanie
Priorytetowa kwestia dotyczy funkcji, dzięki którym sprzątanie mieszkania stanie się tylko przyjemnością. Zdarza się, że w specyfikacji urządzenia znajduje się ogromny opis, a tak naprawdę nic z niego nie wynika. Zwróć więc uwagę na jakość techniczną urządzenia, ale też na wykonanie. Nic nie może trzeszczeć, ani odstawać na łączeniach. Materiał z jakiego został wykonany robot, musi dawać pewność, że nie rozbije się, ani nie zniekształci. Zazwyczaj tak się nie dzieje, ale lepiej dmuchać na zimne.
Moc, pojemność i czujniki
Kolejna sprawa to kwestie czysto techniczne, czyli pojemność akumulatorków. W przypadku posiadania większego mieszkania, irytujące jest, gdy po niepełnej godzinie sprzątania robot musi zostać doładowany, aby dalej pracował. Najlepiej, gdy czas pracy oscyluje w granicach 100-120 minut. To raczej optymalny czas na wysprzątanie nawet sporej przestrzeni.
Nie można też zapomnieć o zwróceniu uwagi na moc urządzenia. Im większa siła ssania, tym efektywniejsze odkurzanie, nawet z powierzchni o gęstej fakturze. Tak samo ważna jest jakość i ilość szczotek czyszczących. Obecność bocznej, zbierającej szczotki pomaga dotrzeć robotowi nawet w trudno dostęp miejsca, np. przy krawędzi ściany. Nie jest na pewno niczym miłym, kiedy po zakończonej pracy odkurzacza, zobaczysz, że wcale tak czysty nie jest i musisz poprawiać.
Nie bez znaczenia są także różne czujniki, zamontowane w urządzeniu sprzątającym. Wiadomo, że im jest ich więcej, tym lepiej. Jest to np. czujnik kurzu, dzięki któremu odkurzacz bezprzewodowy zatrzyma się na dłużej w miejscu szczególnie zabrudzonym. Sensory zbliżeniowe natomiast chronią urządzenie przed zderzeniem z przeszkodą, np. ze ścianą lub nogą stołu. Z koeli czujnik uskoku zabezpiecza urządzenie przed upadkiem ze schodów lub innych wysokości.
Inteligentna nawigacja i pojemnik na kurz
Nawigacja to bardzo istotna sprawa. Robot musi płynnie poruszać się po mieszkaniu, inteligentnie manewrując między przeszkodami. Odkurzacz sprzątający powinien być wyposażony w najlepszy system nawigacji, dzięki któremu może tworzyć mapę domu, zapamiętywać miejsca, w których był i wiedzieć, gdzie ma jeszcze posprzątać.
Ostania z ważniejszych kwestii to pojemnik na zabrudzenia. Tutaj znowu powtarza się stwierdzenie, że im większy, tym lepszy, bo nie trzeba go często wymieniać. Tak samo ważny jest rodzaj filtra, który może zatrzymywać więcej lub mniej zanieczyszczeń, nawet do 99,9 % alergenów.
Oczywiście liczy się także personalizacja oraz możliwość wyboru odpowiednich modułów sprzątania.
----- materiał płatny -----
Praktyczność i wykonanie
Priorytetowa kwestia dotyczy funkcji, dzięki którym sprzątanie mieszkania stanie się tylko przyjemnością. Zdarza się, że w specyfikacji urządzenia znajduje się ogromny opis, a tak naprawdę nic z niego nie wynika. Zwróć więc uwagę na jakość techniczną urządzenia, ale też na wykonanie. Nic nie może trzeszczeć, ani odstawać na łączeniach. Materiał z jakiego został wykonany robot, musi dawać pewność, że nie rozbije się, ani nie zniekształci. Zazwyczaj tak się nie dzieje, ale lepiej dmuchać na zimne.
Moc, pojemność i czujniki
Kolejna sprawa to kwestie czysto techniczne, czyli pojemność akumulatorków. W przypadku posiadania większego mieszkania, irytujące jest, gdy po niepełnej godzinie sprzątania robot musi zostać doładowany, aby dalej pracował. Najlepiej, gdy czas pracy oscyluje w granicach 100-120 minut. To raczej optymalny czas na wysprzątanie nawet sporej przestrzeni.
Nie można też zapomnieć o zwróceniu uwagi na moc urządzenia. Im większa siła ssania, tym efektywniejsze odkurzanie, nawet z powierzchni o gęstej fakturze. Tak samo ważna jest jakość i ilość szczotek czyszczących. Obecność bocznej, zbierającej szczotki pomaga dotrzeć robotowi nawet w trudno dostęp miejsca, np. przy krawędzi ściany. Nie jest na pewno niczym miłym, kiedy po zakończonej pracy odkurzacza, zobaczysz, że wcale tak czysty nie jest i musisz poprawiać.
Nie bez znaczenia są także różne czujniki, zamontowane w urządzeniu sprzątającym. Wiadomo, że im jest ich więcej, tym lepiej. Jest to np. czujnik kurzu, dzięki któremu odkurzacz bezprzewodowy zatrzyma się na dłużej w miejscu szczególnie zabrudzonym. Sensory zbliżeniowe natomiast chronią urządzenie przed zderzeniem z przeszkodą, np. ze ścianą lub nogą stołu. Z koeli czujnik uskoku zabezpiecza urządzenie przed upadkiem ze schodów lub innych wysokości.
Inteligentna nawigacja i pojemnik na kurz
Nawigacja to bardzo istotna sprawa. Robot musi płynnie poruszać się po mieszkaniu, inteligentnie manewrując między przeszkodami. Odkurzacz sprzątający powinien być wyposażony w najlepszy system nawigacji, dzięki któremu może tworzyć mapę domu, zapamiętywać miejsca, w których był i wiedzieć, gdzie ma jeszcze posprzątać.
Ostania z ważniejszych kwestii to pojemnik na zabrudzenia. Tutaj znowu powtarza się stwierdzenie, że im większy, tym lepszy, bo nie trzeba go często wymieniać. Tak samo ważny jest rodzaj filtra, który może zatrzymywać więcej lub mniej zanieczyszczeń, nawet do 99,9 % alergenów.
Oczywiście liczy się także personalizacja oraz możliwość wyboru odpowiednich modułów sprzątania.
----- materiał płatny -----