A jakie podłe postępowanie? Robi się inwestycje i sie bada teren i usuwa wraki czy wydobywa zabytki/ pojazdy. Z Titanica też wydobywają przedmioty i z innych statków i są one wystawiane na aukcjach. Jak jakieś kości znajdą to mogą je pochować właśnie w godnym miejscu.
Po co szukać tak daleko, przy Titanicu? Z jakiegoś powodu Gustloff jest uznany za cmentarzysko, mogiłę wielu (Titanic zresztą też) i poza pazernymi wyjątkami, jest to respektowane. Bo w grobach grzebią hieny.