Podpis:
Ale tu chodzi o kąpanie się pod wpływem alkoholu a nie o samo kąpanie się.
To co, a skąd wiadomo, że były pod wpływem zanim ich nie przebadano? To co teraz służby będą chodzić nad stawy, jeziora i rzeki w dzień i w nocy i badać każdego alkomatem? A może każdego kto chodzi po chodniku?