”Okręgowy zjazd pielęgniarek i położnych wykazał, że siostry z naszego regionu nie liczą już na poprawę swojej sytuacji” - informuje Gazeta Olsztyńska.
”Podczas ubiegłorocznych strajków pielęgniarkom obiecano podwyżki pod warunkiem, że zakończą protest. Podwyżki zapewniono jedynie pracownicom elbląskiego szpitala wojewódzkiego. Siostry z Braniewa otrzymały jednorazowe premie. Pielęgniarki z Pasłęka nie dostały żadnych pieniędzy".
”- Nasze środowisko jest już zmęczone walką o normalne warunki pracy i płacy - twierdzi Krystyna Miros, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Elblągu. Dziś wiadomo jedynie, że podwyżki obiecano pielęgniarkom tylko po to, aby przerwać strajk. Nie było bowiem i nie ma pieniędzy na zwiększenie płac".
”- Nasze środowisko jest już zmęczone walką o normalne warunki pracy i płacy - twierdzi Krystyna Miros, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Elblągu. Dziś wiadomo jedynie, że podwyżki obiecano pielęgniarkom tylko po to, aby przerwać strajk. Nie było bowiem i nie ma pieniędzy na zwiększenie płac".