
Wczoraj (19 września) wieczorem w kantorze w Gronowie, na przejściu granicznym z obwodem kaliningradzkim doszło do napadu. Postrzelona została pracownica. Niestety, mimo akcji reanimacyjnej nie udało się jej uratować.
Marek Giecewicz z policji w Braniewie powiedział w rozmowie z tvn24.pl, że informacja o napadzie dotarła do policji kilka minut po 20.
- Dostaliśmy wezwanie. Na miejsce pojechali funkcjonariusze i pogotowie. Okazało się, że pracująca w kantorze kobieta została postrzelona. Mimo akcji reanimacyjnej nie udało się jej uratować - wyjaśnił.
Dodał, że na razie trwa "wyjaśnianie sprawy", policja zabezpieczyła teren, ale nie znalazła jeszcze tropu sprawcy lub sprawców napadu i morderstwa.
Gronowo jest jednym z dwóch przejść granicznych w gminie Braniewo usytuowanej na granicy z obwodem kaliningradzkim.
źródło: tvn24.pl
- Dostaliśmy wezwanie. Na miejsce pojechali funkcjonariusze i pogotowie. Okazało się, że pracująca w kantorze kobieta została postrzelona. Mimo akcji reanimacyjnej nie udało się jej uratować - wyjaśnił.
Dodał, że na razie trwa "wyjaśnianie sprawy", policja zabezpieczyła teren, ale nie znalazła jeszcze tropu sprawcy lub sprawców napadu i morderstwa.
Gronowo jest jednym z dwóch przejść granicznych w gminie Braniewo usytuowanej na granicy z obwodem kaliningradzkim.
źródło: tvn24.pl