Zanim tzw. statek-barka wyjdzie z gdańskiego czy gdyńskiego portu z kontenerami do Elbląga to w Elblągu zapachu nie będzie po ręcznym rozładunku i ponownym załadunku kontenera który dotrze samochodem ciężarowym. Elbląg nie ma infrastruktury do obsługi ładunków a kilka koparek, czy dźwigów sprawy nie załatwi. A zimą jak chcecie pływać wybudujecie atomowy lodołamacz który utknie w mule. Ludziom od brania darmowych pustych pieniędzy na kredyt i śledzenia propagandy w publicznym radiu i telewizji pogarsza się co raz bardziej, smutne ale prawdziwe. Zapraszam do obejrzenia portu gdańskiego i gdyńskiego żeby przejrzeć na oczy.
Powiedz kiedy ostatnio Zalew był zamarznięty dłużej jak miesiąc, bo ja nie pamiętam takiego stanu od kilku lat? Powiedz jakie to mroźne zimy mamy ostatnio? Port ma być zapleczem dla tutejszego przemysłu i mają wozić turbiny, przekładnie, filtry przemysłowe i stalowe konstrukcje ponadgabarytowe i ciężkie odlewy. Nikt nie będzie tu woził kontenerów na masową skalę. dodatkowo będą wozić zboże, soję i torf do Pasłęka. Kontenery będą mogły stanowić niewielki dodatek do pozostałych towarow stąd wywożonych i przywożonych jak cukier, piasek formierski, drewno, keramzyt i materiały budowlane. A do wożenia turbin odlewów i przekładni to są suwnice o wielotonowym udźwigu i to wystarczy do załadunku.