“Państwowa pożyczka z Europejskiego Banku Inwestycyjnego umożliwi usuwanie skutków wiosennej powodzi na Żuławach. W ciągu najbliższych 3 lat do dyspozycji będzie kwota ponad 34 mln zł” - napisał Głos Elbląga.
“Gorzej natomiast z pieniędzmi z krajowego budżetu. Tych z ledwością wystarczy na funkcjonowanie stacji pomp.
Pożyczka została przyznana, chociaż fizycznie pieniędzy jeszcze nie ma. Jednak służby melioracyjne ogłosiły przetargi i wkrótce ekipy zabiorą się do pracy. Jak informuje Eugeniusz Ambroziak, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Olsztynie, europejski bank będzie finansował inwestycje i naprawy urządzeń melioracyjnych na Żuławach przez najbliższe 3 lata. Łącznie ma to być kwota 34 mln zł, z której większość skierowana zostanie na Żuławy Elbląskie. Pozostała suma wydana zostanie m.in. na osłonę przeciwpowodziową w zagrożonych żywiołem miastach”.
Pożyczka została przyznana, chociaż fizycznie pieniędzy jeszcze nie ma. Jednak służby melioracyjne ogłosiły przetargi i wkrótce ekipy zabiorą się do pracy. Jak informuje Eugeniusz Ambroziak, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Olsztynie, europejski bank będzie finansował inwestycje i naprawy urządzeń melioracyjnych na Żuławach przez najbliższe 3 lata. Łącznie ma to być kwota 34 mln zł, z której większość skierowana zostanie na Żuławy Elbląskie. Pozostała suma wydana zostanie m.in. na osłonę przeciwpowodziową w zagrożonych żywiołem miastach”.
przyg. M