Czy Elbląg jako jedno z byłych miast wojewódzkich nie będzie miał szybkiego połączenia kolejowego z Centralnym Portem Komunikacyjnym, który ma powstać między Warszawą a Łodzią? Tak wynika z założeń spółki CPK, które zaprezentował portal rynek-lotniczy.pl
Program budowy i modernizacji linii kolejowych na potrzeby Centralnego Portu Komunikacyjnego przewiduje budowę 1,6 tys. km nowych linii kolejowych oraz stworzenie pajęczyny nowych połączeń, prowadzących z 10 kierunków (tzw. szprych) – patrz grafika obok. W efekcie jej powstania dojazd pociągiem do centralnego lotniska ma zająć nie dłużej niż 2 godziny.
- 10 kolejowych „szprych” zbiega się w projektowanym węźle przesiadkowym w rejonie Baranowa i w Warszawie. Taki układ jest praktyczny i funkcjonalny w swojej prostocie. Docelowo umożliwi on skomunikowanie nawet odległych od CPK obszarów w atrakcyjnym czasie podróży przy zastosowaniu pociągów jeżdżący z prędkością do 250 km/godz. – mówi Piotr Malepszak, pełniący obowiązki prezesa CPK.
Rząd ma przyjąć założenia programu w listopadzie, zanim to jednak nastąpi w maju mają się odbyć konsultacje społeczne, które mogą okazać się decydujące dla Elbląga.
Dlaczego dla Elbląga? Bo z projektu, który opublikował portal rynek-lotniczy.pl wynika, że Elbląg jako jedne z nielicznych byłych miast wojewódzkich nie zostanie objęty pajęczyną szybkich połączeń kolejowych z CPK. Najbliższa stacja włączona w ten system to Tczew. Warto więc, by władze miasta oraz mieszkańcy pilnie śledzili losy tego projektu, by w ostateczności nie okazało się, że nasze miasto znowu straci na znaczeniu. O terminach konsultacji społecznych w tej sprawie będziemy informować na naszych łamach.
Przypomnijmy, że budowa Centralnego Portu Lotniczego Solidarność, według założeń rządu, ma rozpocząć się w 2022 roku. Inwestycja ma powstać m.in. na terenie gminy Baranów, 40 km od Warszawy i 80 km od Łodzi. Port ma być gotowy na przełomie 2027 i 2028 roku i kosztować około 35 miliardów złotych.
Więcej na ten temat w portalu ryne-kolejowy.pl
- 10 kolejowych „szprych” zbiega się w projektowanym węźle przesiadkowym w rejonie Baranowa i w Warszawie. Taki układ jest praktyczny i funkcjonalny w swojej prostocie. Docelowo umożliwi on skomunikowanie nawet odległych od CPK obszarów w atrakcyjnym czasie podróży przy zastosowaniu pociągów jeżdżący z prędkością do 250 km/godz. – mówi Piotr Malepszak, pełniący obowiązki prezesa CPK.
Rząd ma przyjąć założenia programu w listopadzie, zanim to jednak nastąpi w maju mają się odbyć konsultacje społeczne, które mogą okazać się decydujące dla Elbląga.
Dlaczego dla Elbląga? Bo z projektu, który opublikował portal rynek-lotniczy.pl wynika, że Elbląg jako jedne z nielicznych byłych miast wojewódzkich nie zostanie objęty pajęczyną szybkich połączeń kolejowych z CPK. Najbliższa stacja włączona w ten system to Tczew. Warto więc, by władze miasta oraz mieszkańcy pilnie śledzili losy tego projektu, by w ostateczności nie okazało się, że nasze miasto znowu straci na znaczeniu. O terminach konsultacji społecznych w tej sprawie będziemy informować na naszych łamach.
Przypomnijmy, że budowa Centralnego Portu Lotniczego Solidarność, według założeń rządu, ma rozpocząć się w 2022 roku. Inwestycja ma powstać m.in. na terenie gminy Baranów, 40 km od Warszawy i 80 km od Łodzi. Port ma być gotowy na przełomie 2027 i 2028 roku i kosztować około 35 miliardów złotych.
Więcej na ten temat w portalu ryne-kolejowy.pl
oprac. RG