„Dzierżawcy Kempingu nr 61 w Elblągu, Bogusława i Leszek Sieczka nie chcą, żeby został on sprzedany. Sami nie mogą kupić terenu, bo nie mają tylu pieniędzy” - napisał Dziennik Elbląski.
„Kemping ma zamiar sprzedać elbląski oddział PTTK. Pieniądze ze sprzedaży mają zostać przeznaczone na wyposażenie remontowanego właśnie schroniska turystycznego przy ul. Krótkiej.
- Dzierżawiliśmy kemping już od dziesięciu lat, a umowę dzierżawną mamy podpisaną do 2010 r. - mówi Bogusława Sieczka, dzierżawca Kempingu nr 61 w Elblągu. - Zainwestowaliśmy tu sporo. Wymieniliśmy okna i drzwi w pawilonie. Położyliśmy glazurę w łazience. Zamontowaliśmy nową armaturę. (...) PTTK zaproponowało nam kupno kempingu za 600 tys zł. Nie stać nas na to”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
- Dzierżawiliśmy kemping już od dziesięciu lat, a umowę dzierżawną mamy podpisaną do 2010 r. - mówi Bogusława Sieczka, dzierżawca Kempingu nr 61 w Elblągu. - Zainwestowaliśmy tu sporo. Wymieniliśmy okna i drzwi w pawilonie. Położyliśmy glazurę w łazience. Zamontowaliśmy nową armaturę. (...) PTTK zaproponowało nam kupno kempingu za 600 tys zł. Nie stać nas na to”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.